Książę William w Warszawie. Kim jest chłopiec od selfie?
Nie milkną echa po nieoczekiwanej wizycie księcia Williama w Polsce. Następca brytyjskiego tronu przybył najpierw do jednostki wojskowej w Rzeszowie, gdzie spotkał się z brytyjskimi żołnierzami. A następnie ruszył do Warszawy.
Książę William w Warszawie. Kim jest chłopiec od selfie?
W stolicy spotkał się z uchodźcami z Ukrainy i Polakami, którzy im pomagają. Nie zabrakło rozmów z Rafałem Trzaskowskim i Andrzejem Dudą, ale także ze zwykłymi mieszkańcami Warszawy. Książę William okazał się bardzo otwarty i życzliwy, o czym przekonał się pewien mały chłopiec, proszący go o selfie.
Okazuje się, że to uczeń pobliskiej szkoły, który bez problemu podszedł do księcia i zapozował do wspólnego zdjęcia. A następnie opowiedział o tym jednemu z dzienników.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
"Podszedłem bliżej, nikt mnie nie zatrzymywał"
Jak ustalił "Fakt", chłopcem, którego książę pokazał na swoim profilu na Instagramie, jest 10-letni Felek Sujka. Chłopiec uczy się nieopodal Hali Koszyki, gdzie w czwartek William przebywał z wizytą. Chłopiec usłyszał o wizycie księcia od kolegów i po lekcjach poszedł go zobaczyć.
— Poczekałem i po chwili zobaczyłem go. Był w towarzystwie ochroniarzy. Podszedłem bliżej, nikt mnie nie zatrzymywał - opowiedział "Faktowi".
"Zapytał, czy jestem z Polski"
— Kiedy książę William przechodził obok, przywitałem się. Wtedy do mnie podszedł. Zapytał, czy jestem z Polski. Powiedziałem, że tak, ale mam mamę z Anglii. Dodałem, że bardzo lubię Wielką Brytanię - opowiadał rezolutny chłopiec.
Na koniec wyciągnął telefon i zrobił selfie z księciem. Felek wyznał, że był bardzo szczęśliwy, a jego mama jeszcze bardziej, kiedy do niej zadzwonił i o wszystkim opowiedział.