Księżna Diana nagrała swoje rady dla synowych. Wymowna przestroga
Diana zmarła w szpitalu 31 sierpnia 1997 r. w wyniku obrażeń wewnętrznych odniesionych w tragicznym wypadku samochodowym. Przez pięć lat przed śmiercią nagrywała w sekrecie na kasety magnetofonowe swoje przemyślenia dla synów oraz ich przyszłych żon. Treść "rozmowy" z Kate Middleton chwyta za gardło.
Diana zaczęła rejestrować swoje pogadanki dla Harry'ego i Williama, ponieważ była przekonana, że nie doczeka ich dorosłości.
- Choć wydaje się to niewiarygodne, wiedziała, że umrze młodo. Wierzyła w świat duchów, który przenika się z tym rzeczywistym oraz w zjawiska paranormalne. Taśmy miały pomóc chłopcom w kluczowych dla nich momentach życiowych, kiedy jej zabraknie. Uważała, że to całkiem sprytne z jej strony. Nazywała siebie "dokuczliwą mamą zza grobu" i szczerze ją to bawiło - powiedział anonimowy przyjaciel księżnej w rozmowie z magazynem "OK!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ranking popularności royalsów: Meghan nie jest ostatnia, a król wcale nie jest pierwszy
To był czas, kiedy William był już nastolatkiem i zaczynał interesować się dziewczynami. Diana wpadła na pomysł, żeby nagrać również krótkie przesłania dla żon swoich synów. Miała nadzieję, że w ten sposób uchroni ich przed własnym losem, czyli nieszczęśliwym małżeństwem. Informator "OK!" rozwinął wątek ok. trzyminutowej taśmy przeznaczonej dla uszu Kate.
- Cześć, tu mama Williama. Witamy w firmie. [...] Wiem, że szybko byśmy się zaprzyjaźniły. Musisz być kimś naprawdę wyjątkowym, bo inaczej nie byłabyś żoną mojego Williama - zaczęła teściowa.
Diana podzieliła się swoją receptą na udany związek, odwołując się przy tym do własnych fatalnych doświadczeń.
- Aby twoje małżeństwo przetrwało presję życia pod okiem innych, potrzeba cierpliwości, kompromisu, zrozumienia i, oczywiście, miłości. Ale oboje musicie nad tym pracować. Każdego dnia. Jestem pewna, że zdajecie sobie sprawę z moich błędów i błędów ojca Williama. Ucz się na tych błędach. Zbuduj związek, który przetrwa - apelowała księżna.
Na koniec wspomniała o wnukach, przeczuwając, że nigdy nie posmakuje uroków życia babci.
- Troszczcie się o swoje dzieci. Będą nosiły w sobie cząstkę mojego serca. Niech wiedzą, że je kocham i zawsze będę nad nimi czuwała - zapewniła Diana, kończąc wypowiedź pocałunkiem.
Przyjaciel "Lady D" twierdzi, że podobne słowa nagrała również z myślą o żonie Harry'ego i obie kasety trafiły w jakimś momencie do adresatek.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie" i "Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.