Księżna Kate była jak kosmiczne zjawisko. Tylko na nią patrzyli

Rodzina królewska jednego dnia potrafi Brytyjczyków poważnie zdenerwować, a drugiego zachwycić. Taką sytuację mamy właśnie teraz. W sobotę, 16 listopada, książę Andrzej, syn królowej udzielił skandalicznego wywiadu. Opowiedział o swoich związkach z milionerem i pedofilem, Jeffreyem Epsteinem. Książę tak bardzo się pogrążył, że wiele wskazuje na to, że już nigdy nie odzyska szacunku u Brytyjczyków. Co więcej, stracą przez niego najbardziej organizacje charytatywne, z którymi współpracował.

A teraz rodzina królewska od drugiej strony medalu. Kochana, podziwiana, rozchwytywana. Kate i William nie mają na koncie żadnych skandali. Gdy Brytyjczycy wyśmiewają księcia Andrzeja, oni z powodzeniem brylują na salonach. Tylko spójrzcie, jak doskonale się prezentowali.

Księżna Kate była najjaśniejszym punktem Royal Variety Performance. Kate miała na sobie sukienkę domu mody Alexander McQueen, którą zdobiło mnóstwo koronek. Pięknie przylegała do ciała i podkreślała figurę księżnej. Elegancki dekolt także podkreślał atuty Brytyjki.

Sukienka była na tyle ozdobiona, że już nie potrzebowała dodatkowych błyskotek. Kate dobrała do niej kolczyki z perłą, a na palcach miała obrączkę i pierścionek zaręczynowy.

Wszystkie oczy zwrócone były na Kate. Wydaje się nawet, że ten dobór biżuterii nie jest przypadkowy. Wiele mówiło się ostatnio o kryzysie w związku Williama i Kate. Postawienie na takie dodatki to subtelne wskazanie, że między słynnymi małżonkami wszystko jest jak najlepiej.

Kate zbierała cały blask fleszy. Nawet trudno się dziwić. William chętnie żartował z zebranymi przed spektaklem artystami, ale to Kate grała tu pierwsze skrzypce.

Taką twarz monarchii Brytyjczycy kochają oglądać najbardziej. Kate i William prawdopodobnie będą rządzić królestwem za kilkanaście lat. Wielu ekspertów jest zdania, że to właśnie dzięki nim Brytyjczycy są dalej bardzo przywiązani do rodziny królewskiej.

W końcu jak wiemy, nie brakuje wśród royalsów skandalicznych zachowań. Kate i William ratują wizerunek monarchii, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Tym razem się udało - wieczór należał do książąt Cambridge. Choć na chwilę prasa nie rozpisywała się o księciu Andrzeju. Chwila oddechu dla pracowników Pałacu Buckingham.