Księżna Kate i książę William: ich wizyta w USA wzbudza spore kontrowersje
None
Księżna Kate, książę William
Para książęca jest uwielbiana przede wszystkim w Wielkiej Brytanii, ale oboje szybko zdobywają sympatię w innych krajach, niezależnie, gdzie się pojawią. Tym razem jest jednak inaczej. Za kilka dni księżna Kate i książę William wybierają się z oficjalną wizytą do USA. Zanim jeszcze się tam pojawili, już wzbudzają mieszane uczucia. Wszystko przez narzuconą etykietę.
Księżna Kate, książę William
Dziennikarze USA dowiedzieli się, że na spotkanie z parą książęcą muszą być elegancko ubrani. Nie wszystkim się to spodobało. Część przedstawicieli mediów zaczęła otwarcie kpić z tych wytycznych. Okazuje się bowiem, że osoby, które chcą zbliżyć się do Kate i Williama, muszą mieć na sobie garnitur lub sukienkę. Dziennikarze w tym czasie muszą zapomnieć o trampkach i wygodnych jeansach.
Księżna Kate, książę William
Dlaczego dziennikarze amerykańscy muszą targać do pracy dodatkową garderobę, by porozmawiać z byłym brytyjskim pilotem śmigłowca sanitarnego i z Kate - byłym zaopatrzeniowcem sklepu z dodatkami modowymi? - zastanawia się jeden z dziennikarzy New York Magazine.
Nagroda Pulitzera dla tego reportera, który pojawi się w spodniach moro i koszulce z napisem "Kto pierdnął?" - proponuje reporter Simon Maloy.
Księżna Kate
To nie koniec zgrzytów. Oburzeni są również celebryci, którzy za udział w kolacji charytatywnej z Kate i Williamem muszą zapłacić 90 tysięcy dolarów za 10-osobowy stolik.
Poza tym "Daily Mail" informuje, że zebrane na gali pieniądze nie pójdą na szczytny cel w USA, tylko zasilą konto Uniwersytetu św. Andrzeja w Szkocji, na którym Kate i William 12 lat temu się poznali.
Księżna Kate, książę William
Procedury i etykieta to nie wymysł Kate i Williama. Pozostaje mieć nadzieję, że gdy książęca para pojawi się już w USA, to oczaruje dziennikarzy i gwiazdy do tego stopnia, że zapomną o wcześniejszych kontrowersjach.