Księżna Kate i książę William w Walii. Przyglądali się pracy górskich ratowników

Księżna Kate i książę William w ramach wykonywanych obowiązków wybrali się na dwudniową wyprawę do Walii. Ta jednak przebiega nieco inaczej niż zwyczajowe wizyty książęcej pary. Oprócz oficjalnych spotkań, na małżonków czekało wiele aktywności, także na świeżym powietrzu. Spotkała się z nimi m.in. lokalna grupa ratowników górskich, która rzuciła im wyzwanie udziału w ćwiczeniach w plenerze. Windsorowie ochoczo przystąpili do działania, a sieć obiegły świetne zdjęcia.

Kate i William spotkali się z grupą górskich ratowników Central Beacons. Co ciekawe, spotkanie było dla ratowników szczególne z dwóch powodów. Nie tylko ze względu na rangę gości, ale i na fakt, że w tym roku grupa obchodzi 60-lecie istnienia.

Drużyna jest złożona w pełni z wolontariuszy, którzy pełnią dyżury całą dobę, odpowiadając na zgłoszenia potrzebujących pomocy na szlaku. Ratownicy mieli okazję opowiedzieć parze książęcej, na czym dokładnie polega ich praca i jak wygląda w praktyce. Przygotowali też w tym celu szereg aktywności.

Kate i William w sportowych strojach i w ochronnym sprzęcie wzięli udział m.in. w przemarszu szlakiem i krótkiej wspinacze na skałkach. Ta część bez wątpienia szczególnie przypadła do gustu księżnej, a fotografom udało się uchwycić, ile radości sprawiło jej wspinanie.

Spotkanie upłynęło jednak nie tylko na przyjemnościach. Para książęca aktywnie wzięła udział w ćwiczeniach ratowania rannego. Nie tylko uczestniczyli przy opatrywaniu, ale też transporcie poszkodowanego. Na pierwszy rzut oka widać, że parze towarzyszyły tego dnia niemałe emocje. Widać jednak też, że udział w ćwiczeniach przyniósł im wielką satysfakcję. Ich miny mówią same za siebie.