Księżna Kate ma bliznę na głowie. Temat znów zainteresował jej fanów
Księżna Kate jest ulubienicą Brytyjczyków. Każdy "nadprogramowy" element jej nieskazitelnego niemal wizerunku szybko wzbudza duże zainteresowanie.
Media bacznie obserwują każdy krok księżnej, a fani poszukują coraz to nowych ciekawostek na temat jej życia. Znajdują się też fanki, które próbują ją naśladować – kopiują jej styl, makijaż, a nawet uczesanie.
A uczesanie właśnie nosi nieprzypadkowe. Na łamy kolorowej prasy niczym bumerang powrócił temat blizny na głowie księżnej Kate. Blizna ta wzbudziła zainteresowanie już w 2011 r. Wtedy także głos w sprawie zabrał pałac Kensington.
"Blizna na skroni księżnej Kate to pamiątka po operacji w dzieciństwie" - brzmiał krótki komunikat. Księżna przez lata nauczyła się skrywać "pamiątkę" zręcznym upięciem czy uczesaniem włosów.
I chociaż wszystko w temacie właściwie jest jasne, to jak się okazuje, wciąż rozpala ciekawość. "Daily Mail" zdecydował się zwrócić z pytaniem do lekarza, czy operacja Kate wiązała się z dolegliwością poważnie zagrażającą jej zdrowiu. Ekspert rozwiał wątpliwości.– Kate prawdopodobnie usunięto jakiegoś naczyniaka – mówi dr John Scurr.
Fani nie mają więc powodów do obaw. Temat jednak jest najlepszym przykładem, że życie "royalsów" często interesuje ich dosłownie w najdrobniejszym szczególe.