Księżna Kate ulubienicą królowej. Meghan może jej jedynie zazdrościć
[GALERIA]
Księżna Kate na dobre porzuciła pieluchy i po półrocznym urlopie macierzyńskim wróciła do swoich królewskich obowiązków. Ostatnio pojawiła się na specjalnie zorganizowanej kolacji w pałacu Buckingham na cześć króla Wilhelma Aleksandra i królowej Maksymy. I choć żona księcia Williama oczarowała tego wieczoru piękną kreacją, niewielu zwróciło uwagę na drobny szczegół przy jej dekolcie.
Tiara księżnej Kate
Kate przybyła na kolację w długiej, balowej sukni z domu mody Alexandra McQueena. Włosy spięła w klasyczny kok, a na szyi zalśnił bogato zdobiony naszyjnik. Jako że uroczystość była niezwykle oficjalna, na głowie księżnej pojawiła się tiara należąca niegdyś do Diany. I ten drobny gest w stronę "królowej ludzkich serc" wystarczył, by to, co znalazło się na dekolcie Kate zeszło na drugi plan.
Drobny szczegół
Na kreacji Kate widniała jeszcze jedna biżuteria. Elegancka broszka na żółtej wstążce nie była zwykłą ozdobą. Jeśli przyjrzymy się bliżej, dostrzeżemy na niej niewielki portret królowej zrobiony ze specjalnego stopu szkła.
Kate może poczuć się wyróżniona
Royal Family Order, bo tak oficjalnie nazywa się broszka, to specjalne odznaczenie, które wręcza królowa. Jest przyznawane tylko najbardziej zasłużonym kobietom na dworze. Księżna Kate otrzymała ją od Elżbiety II jako wyraz wdzięczności za wszystko to, co przez lata zrobiła dla całej rodziny królewskiej. Cóż, Meghan może na razie tylko zazdrościć.