Księżna Kate w ciąży? Podobno wygadała się Charlotte
Charlotte chodzi do szkoły dopiero od dwóch tygodni. Dziewczynka podobno nieźle sobie radzi i budzi ogromne zainteresowanie wśród uczniów. Jest też, jak się okazuje, bardzo gadatliwa. Brytyjskie tabloidy donoszą, że być może zdradziła rodzinny sekret.
Plotek o czwartej ciąży księżnej Kate nie brakuje i wydaje się, że już tylko Brytyjczycy w nie wierzą. Gdyby policzyć wszystkie ciąże księżnej, o których mowa była na okładkach tabloidów, Kate miała by już przynajmniej 10 dzieci, a nie trójkę. Tym razem jednak plotki o nowym malcu w rodzinie królewskiej są wyjątkowo gorące.
Zobacz: Charlotte pokazała rogi. Bezcenna reakcja księżnej Kate
Wszystko to przez małą Charlotte. Jak czytamy, księżniczka pierwszego tygodnia szkoły mówiła głośno innym uczniom o swojej rodzinie. Znienacka padło: "mamusia będzie miała jeszcze jedną dziewczynkę". Taka informacja nie mogła nie wyjść poza mury szkoły Thomas Battersea.
Brytyjskie tabloidy chętnie podjęły temat. Podobno informatorem jest jeden z pracowników szkoły, który usłyszał nowinę przekazywaną radośnie przez Charlotte. - Mówiła bardzo głośno i była przekonana, że jej mama spodziewa się dziecka - komentuje anonimowy informator m.in. express.co.uk.
Wiadomo doskonale, że to tylko plotka. Dziewczynka mogła opowiadać koleżankom i kolegom o czymś zupełnie innym. Ba, mogła być nawet przekonana, że księżna Kate będzie chciała mieć jeszcze córeczkę. Jednak lawina ruszyła.
Wieści ze szkoły Thomas Battersea połączono z ostatnim pojawieniem się Kate na festiwalu Back to Nature.
Jedno to to, że przyszła tam ubrana w podkreślającą brzuch sukienkę. Posypały się komentarze, że pod paskiem odcinającym talię widać nieco zaokrąglony brzuszek. Cóż, nie da się inaczej! Kobiety mają krągłości, ale tylko w przypadku Kate oznacza to za każdym razem ciążę.
I drugie: księżna mówiła o tym, jak ważne jest wychowywanie dzieci w poszanowaniu natury. Zwróciła uwagę, że trzeba przykładać się do tego już od momentu narodzin.
Takich absurdalnych "wskazówek" w brytyjskich tabloidach można przeczytać znacznie więcej. Również express.co.uk cytuje "eksperta", który zwraca uwagę na jaśniejsze włosy Kate (podobno przed ogłoszeniem ciąży zawsze zmieniała fryzurę) i to, że jej grafik nie uwzględnia zbyt wielu publicznych wystąpień (woli odpoczywać w domu; źle znosiła za każdym razem bycie w ciąży).
Temat ciąż Kate zasługuje na niejedną pracę magisterską. Skąd bierze się tak potężna popularność tych plotek? Dlaczego wszyscy czekają tylko na to, aż Kate będzie znowu przy nadziei? Tego chyba nigdy nie zrozumiemy.