Księżna Kate zmodyfikowała biżuterię. William może nie być zadowolony
Kate Middleton usunęła diamenty ze słynnej biżuterii po księżnej Dianie. Meghan Markle wcale nie jest lepsza.
Księżna Kate bez wątpienia jest ikoną stylu, którą naśladują Brytyjki. Wszystko co na siebie założy, sprzedaje się błyskawicznie. Słynny "efekt Kate" sprawia, że wszyscy projektanci marzą o tym, aby księżna założyła coś, co jest sygnowane ich nazwiskiem. Zawsze uwagę zwraca również kosztowna biżuteria, którą nosi ukochana księcia Williama.
Okazuje się, że księżna lubi też eksperymentować w kwestii modyfikacji królewskiej biżuterii. Jak informuje portal "The Sun", księżna Cambridge usunęła kosztowne kamienie z kolczyków po księżnej Dianie. Tworzyły one komplet ze słynnym pierścionkiem zaręczynowym.
Cenna biżuteria była ulubionym dodatkiem Diany Spencer. Kolczyki tzw. "wkrętki" charakteryzowały się dwoma kamieniami osadzonymi między diamentami.
ZOBACZ: Meghan Markle uciekła przed Donaldem Trumpem? "Jest na urlopie macierzyńskim"
W liście ze "specjalnymi życzeniami" zawartym w testamencie, księżna Diana miała napisać: "Chciałbym przyporządkować całą moją biżuterię do dyspozycji moich synów, aby ich żony mogły w odpowiednim czasie wejść w ich posiadanie i używać".
Kiedy księżna Kate stała się posiadaczką kolczyków usunęła zapięcie na zatrzask oraz jedną część diamentów, decydując się zamienić je na kształt wiszącej łezki.
Kate Middleton nie jest jednak w tym sama. Podczas tegorocznego Trooping the Colour, Meghan Markle zaprezentowała całkowicie odmieniony pierścionek zaręczynowy.
Pierwotnie pierścionek zaprojektował książę Harry. Żółty diament połączył wtedy z kamieniami pochodzącymi z biżuterii należącej do jego nieżyjącej marki. Księżna Meghan zarzekała się, że pierścionek jest idealny. Mimo to ukochana księcia nieco "wyszczupliła" pierścionek.
Pierścionek Meghan Markle przed modyfikacją