Księżna Meghan wróciła do społecznej kuchni

Meghan Markle lubi brać udział w akcjach charytatywnych. W minione wakacje pracowała w kuchni społecznej nad wydaniem książki kucharskiej. Miała ona na celu promowanie akcji Hubb Community Kitchen.

Początkowo kobiety biorące udział w akcji gotowały głównie dla osób poszkodowanych w pożarze wieżowca Grenfell Tower. Wielu mieszkańców nie miało możliwości ugotowania posiłków, nie mówiąc o codziennym dostępie do kuchni. Szybko okazało się, że wspólne gotowanie pozwala nie tylko zaspokoić podstawowe potrzeby, ale przyczynia się do zacieśniania więzi. Teraz kuchnia gotuje dla sporej międzynarodowej społeczności.

Meghan Markle przez kilka miesięcy gotowała wraz z kobietami z Hubb Community Kitchen. W efekcie jej pracy powstała książka kucharska z przepisami z różnych zakątków świata – bo kobiety biorące udział w akcji pochodzą z przeróżnych krajów. W książce księżnej znalazły się przepisy z ich rodzinnych domów.

Książka szybko stała się bestsellerem. Ze środków ze sprzedaży książki udało się doprowadzić do tego, by kuchnia Hubb była otwarta codziennie, a nie – jak wcześniej – dwa razy w tygodniu. Udało się też odświeżyć pomieszczenie przed wielkim otwarciem.

Meghan Markle wybrała się na spotkanie w burgundowym płaszczu i sukni. Gdy włożyła na siebie czarny fartuch, by zabrać się do wspólnego gotowania, ten podkreślił jej krągły ciążowy brzuszek.

Hubb Community Kitchen dziś przygotowuje 200 posiłków dziennie i dostarcza je osobom starszym, biednym, bezdomnym oraz przytułkom dla kobiet.

Gotowanie to nie wszystko, czym chce zajmować się Hubb. Dzięki wsparciu księżnej akcja rozwinęła się do tego stopnia, że planuje poszerzyć pole działania. Między innymi chce stworzyć miejsce dla kobiet, które spotykają się z przemocą domową.

Szeroki uśmiech nie schodził z ust księżnej podczas spotkania. Przytulała kobiety, z którymi zdążyła się zaprzyjaźnić przez kilka miesięcy wspólnej pracy. Widać, że w Hubb Community Kitchen czuje się jak w domu, a akcje charytatywne to jej żywioł.