Księżna Meghan żartowała ze znajomym ze szkoły. "Trochę się pozmieniało"
Księżna Meghan wybrała się w zeszły weekend na londyńską premierę "Króla Lwa", gdzie zjechały się gwiazdy podkładające głos animowanym bohaterom. Jednym z takich aktorów jest Billy Eichner, który chodził z Meghan na tę samą uczelnię. Wywiązała się między nimi urocza rozmowa.
Przed premierą "Króla Lwa" księżna Meghan i książę Harry poznali się na czerwonym dywanie z Beyonce i Jayem-Z. Oprócz tego do księżnej podszedł Billy Eichner, który w oryginalnej wersji językowej podkładał głos Timonowi. Eichner opowiedział w rozmowie z "Today", że Meghan Markle była studentką Northwestern University, gdzie także i on uczył się fachu aktorskiego.
- Nie znaliśmy się, kiedy tam chodziliśmy, ale byliśmy na studiach w tym samym czasie – wyznał 40-letni aktor. Eichnerowi udało się porozmawiać z Meghan na ten temat w dniu premiery.
Oboje wspominali swoich wykładowców i okazało się, że uczyły ich te same osoby. Na koniec księżna Meghan pogratulowała mu kariery. Eichner odwdzięczył się komplementem, na co ona z uśmiechem odpowiedziała: "Cóż, trochę się pozmieniało".
- Była urocza i razem z mężem sprawiali wrażenie zwyczajnych ludzi. Nigdy bym nie powiedział, że to członkowie rodziny królewskiej – wyznał aktor.
Billy Eichner oprócz roli Timona w "Królu Lwie" ma na swoim koncie takie produkcje jak "Przyjaciele z uniwerku", "American Horror Story", "Parks and Recreation" czy "Co się zdarzyło w Las Vegas".