Księżniczka Haya widziana przed sądem. Rozprawa to wielka tajemnica

Historia księżniczki Hai odbiła się głośnym echem po całym świecie. Żona dubajskiego szejka uciekła z kraju z walizką pieniędzy i dwójką dzieci, o których dziś brytyjskie media nie mogą nawet wspominać. Wszystko to przez zakaz nałożony przez Sąd Najwyższy w Wielkiej Brytanii, który chce w ten sposób chronić prywatność dzieci.

Haya walczy o uzyskanie pełni praw do opieki nad dziećmi. Także o to, by nie musiały już wracać do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, gdzie - zdaniem księżniczki - grozi im niebezpieczeństwo. Co dalej dzieje się w tej głośnej sprawie?

Haya zaszyła się w luksusowej dzielnicy Londynu, niedaleko pałacu Kensington. Nie wiadomo, czym się zajmuje. Jedynym momentem, kiedy można zobaczyć ją w przestrzeni publicznej jest ten, gdy przechodzi od swojego samochodu do budynku sądu. Wyżej na zdjęciu możecie zobaczyć Hayę tuż przed kolejną rozprawą.

Księżniczka od razu wypatrzyła paparazzi, czających się wokół budynku. Dlatego nie bez powodu Haya pojawia się tylko w towarzystwie sztabu prawników i ochroniarzy.

Co ustalono na ostatniej rozprawie? Jak informują brytyjskie media, sąd zapewnił księżniczkę, że przebieg rozpraw, wszystkie słowa, które padną na sali, będą... utajnione. Walka księżniczki i szejka Dubaju ma być jedną wielką tajemnicą.

Sprawa toczy się od kilkunastu tygodni. Sąd zgodził się tylko na to, by do mediów dostała się informacja o tym, że księżniczka ubiega się o ochronę dla dziecka, któremu może grozić zmuszenie do małżeństwa w Dubaju. Haya stara się też o przyznanie jej statusu ofiary przemocy domowej.

Takiej historii świat jeszcze nie widział. Haya, która jest przyrodnią siostrą obecnego króla Jordanii, ma ogromnie trudne zadanie odcięcia się od męża. Wiele wskazuje na to, że między 45-letnią księżniczką i 69-letnim szejkiem dojdzie do jednego z najdroższych rozwodów w historii. Na szali znajduje się majątek o równowartości ponad 21 miliardów zł. I nie można zapomnieć o reputacji obu małżonków.

Haya jest ulubienicą członków brytyjskiego dworu. Kiedyś zdjęcia robiono jej głównie podczas wielkich imprez, teraz już tylko przed sądem.

Jak skończy się ta sprawa? Nie ma ani jednego przecieku, co dalej. Szejk nie pojawia się na rozprawach w Londynie. Reprezentują go jedni z najlepszych prawników w kraju. Pieniądze, które posiada i on, i żona, z pewnością sprawią, że media dowiedzą się tylko o drobnej części prywatnej historii Hayi i Muhammada.