Trudne charaktery
Relacje Grzegorza i Patrycji przez długi czas były poprawne. Spędzali razem mnóstwo czasu. Grzegorz zabierał ją na próby Perfectu i opiekował się córką, kiedy jej mama wyjeżdżała na taneczne występy. Wkrótce zaprzyjaźnili się. Jednak, kiedy Patrycja zaczęła dorastać, troskliwy tata stawał się coraz bardziej stanowczy.
- Nie będę ściemniać, że jest tak super, że tylko się klepiemy po pleckach. Są awantury, zdarzało się, że tata wysadził mnie na światłach, na skrzyżowaniu czy wyłamał drzwi z framugą - wyznała Patrycja Markowska w jednym z wywiadów.
Patrycja jednak nie zawsze była posłuszna. W końcu charakter odziedziczyła po tacie. - Ilekroć próbowałem mówić o tym, że impreza, alkohol plus narkotyki oraz nieodpowiednie męskie towarzystwo równa się niechciana ciąża, słyszałem: "I kto to mówi!". Patrycji nie dało się przegadać, wykrzykiwała: "Miałeś 12 lat, jak zacząłeś palić papierosy, a 16, kiedy zostałeś ojcem. Jakie masz prawo mnie pouczać?!" - wspominał Markowski w jednym z wywiadów.