Kuba Wojewódzki przeżywa śmierć matki

Kuba Wojewódzki miał bardzo dobre relacje ze swoją matką. Była jego przyjaciółką i autorytetem. Podobno dzwonił do niej codziennie, robił dla niej zakupy i jadł z nią posiłki. Niestety niedawno kobieta zmarła. Teraz prezenter musi pogodzić się z jej śmiercią.

Gdy jego ojciec, prokurator, dostał posadę w Warszawie i wraz z całą rodziną przeniósł się z Koszalina, matka Wojewódzkiego zajęła się domem i wychowywaniem synów. Otoczyła ich opieką i wspierała w trudnych chwilach.

Jak donosi "Na Żywo", Wojewódzki zajął się matką, gdy trzy lata temu okazało się, że kobieta ma problemy z sercem. Umieścił ją w specjalistycznej placówce medycznej, gdzie często ją odwiedzał.

Jednak prezenter chroni swoją prywatność. Kiedyś Wojewódzki, ku uciesze wszystkich ciekawskich, pokazał swoją matkę w swoim programie. Pewnego razu zaprosił z widowni kobietę, do której zwracał się "mamo" i przedstawił ją Ryszardowi Kaliszowi, który był wtedy gościem jego programu.

Jednak późniejsze wypowiedzi showmana na ten temat rozwiewają wszelkie nadzieje, że faktycznie była to jego matka: - Jeśli ktoś bezkrytycznie, bezrefleksyjnie podchodzi do tego, co jest w telewizji, to ja mu gratuluję - skomentował ironicznie Wojewódzki sytuację ze swojego programu.

Wojewódzki wydał w październiku książkę "Nieautoryzowana autobiografia". Na pierwszej stronie umieścił wpis: "Mamie, która już tego nie przeczyta…". Śmierć matki była dla niego ciosem.