Justyna Wysk
Jednym z najbardziej pamiętnych odcinków "Kuchennych rewolucji" jest ten, kiedy Magda Gessler została zaproszona do Katowic. Justyna, młoda dziewczyna, która zajęła się gastronomią, poprosiła gwiazdę o pomoc w ratowaniu upadającej restauracji. Właścicielka od początku była negatywnie nastawiona do Gessler. W odcinku nie brakowało kłótni i wyzwisk. Gessler powiedziała wtedy: "Szkoda, nie wszystkim da się pomóc, jestem potwornie zażenowana, zawstydzona zachowaniem właścicielki. To koniec!"
Justyna potem ujawniła kulisy przeprowadzanej rewolucji wypisując na Facebooku Gesser: "Pani Magdo, dlaczego powycinaliście momenty, w których brudne niby gary porównuje Pani do mojego odbytu, czy pochwy…? Albo ten, w którym Pani stwierdza, że może na ulicy coś zarobię, skoro w swojej restauracji nie potrafię? Dobrze, że chociaż my dwie wiemy jak było?" Ostatecznie dziewczyna wyjechała z kraju.