Kulisy rozstania Harry’ego i Chelsy Davy. Gdy zobaczyła ślub Williama i Kate podjęła decyzję
Związek, o którym wciąż się mówi
Zanim książę Harry stanął na ślubnym kobiercu u boku Meghan Markle, był najbardziej pożądanym kawalerem w Wielkiej Brytanii. Nie brakowało kobiet, które bardzo chętnie stanęłyby w kolejce, by zostać jego partnerkami. Kilka kobiet przekonało się jednak, że życie z księciem do łatwych nie należy. Szczególnie odczuła to Chelsy Davy. Po latach wychodzą na jaw kolejne szczegóły ich rozstania.
Burzliwa relacja
Chelsy Davy była pierwszą miłością księcia Harry'ego. Poznali się w 2004 roku. On – książę i następca brytyjskiego tronu. Ona – córka bogatego obywatela Zimbabwe, angażująca się w akcje charytatywne. Jej relacja z Harrym była wyjątkowo burzliwa. Przez ponad 6 lat związku nieustannie rozstawali się i schodzili ponownie. Chelsy, zdaniem wielu, miała zadatki na księżną. Pochodziła z dobrego domu, studiowała prawo, angażowała się w pomoc dzieciom. Jednak jak okazało się później, ich drogi w końcu zaczęły się rozchodzić.
Powód rozstania
Davy w jednym z ostatnich wywiadów stwierdziła, że bycie z Harrym było jak "jazda bez trzymanki". - Niekomfortowa, przerażająca i szalona. Kiedy sprawy stawały na ostrzu noża, to było nie do wytrzymania. Nie dawałam sobie rady. Próbowałam żyć jak człowiek, a to było straszne. Istny obłęd. Dlatego chciałam wrócić do Afryki. Teraz mam święty spokój – powiedziała dla "Timesa".
Dwa różne światy
Jednocześnie w opublikowanej niedawno książce Angeli Levin "Harry: conversation with the prince" bliscy znajomi księcia i Chelsy przyznają, że punktem kulminacyjnym był ślub Williama i Kate. Para pojawiła się tam razem, a Chelsy od razu zrozumiała, że za kilka lat i ona znalazłaby się pewnie na świeczniku i pod ostrzałem mediów. – Przyjaciel wyjawił, że gdy zobaczyła ogrom tego wydarzenia zrobionego z pompą, postanowiła rozstać się z Harrym. Choć mieli ze sobą wiele wspólnego, dobrze wiedziała, że pochodzą z dwóch różnych światów i ten związek nie ma szansy się udać; szczególnie, że bardzo ceni sobie prywatność i dokładnie jej strzeże przed ciekawskimi – pisała Levin w książce.
Harry flirciarz
Z opowieści innych osób wynika także, że Harry nie do końca zainteresowany był tylko jedną kobietą w tym czasie. - Pod nieobecność Chelsy Harry strzelał oczami na boki i przez swoje flirty często wpadał w tarapaty. Niedługo przed zerwaniem pojechał na weekend strzelecki do swojego przyjaciela, Arthura Landona, razem z Williamem, Kate i Pippą. Za dużo wypił i zaczął smalić cholewki do pewnej dziewczyny. Według relacji jednej z obecnych tam osób, podpuszczony przez kogoś, pocałował ją w solarium matki Arthura. Skończyło się obściskiwaniem. Chelsy się dowiedziała i była naprawdę zdenerwowana – to z kolei fragment z książki "Harry: Biografia".
Brytyjczycy wciąż komentują
Chelsy pojawiła się na ślubie swojego byłego chłopaka, czym wywołała falę komentarzy. Na jej profilu na Instagramie pod niemal każdym zdjęciem pojawiają się komentarze, że to ona powinna być teraz księżną. – Byłaś częścią życia Harry’ego! Chciałabym, żebyś to ty była księżną – czytamy pod ostatnim zdjęciem. A przypomnijmy, że od ich rozstania minęło 7 lat. Są też i takie komentarze: - Oglądam jej zdjęcia i rozumiem, dlaczego nie chciała być „rojalsem”. Przeżywa teraz najlepszy czas w swoim życiu i nie musi martwić się tym, co będą pisać o niej inni; nie będzie musiała czekać, aż ktoś spróbuje ukrzyżować ją za coś „złego”, co zrobiła.