Lady Gaga romansowała nie tylko z Bradleyem Cooperem. Lista kochanków jest znacznie dłuższa

Lady Gaga to, jak określił ją jeden z zagranicznych tabloidów, książkowa kobieta-modliszka. Nie ma skrupułów, żyje jak chce i korzysta ile może. Nie dba o uczucia mężczyzn, których traktuje przedmiotowo, a własną satysfakcję stawia na piedestale. Bawi się płcią przeciwną, za nic mając uczucia swoich "ofiar". W jej sidła wpadł już model Taylor Kinney (w latach 2011-2016) oraz agent gwiazd, Christian Carino (od 2017 r. do lutego 2019 r.).

Następnym w kolejce był Bradley Cooper. O romansie Lady Gagi i aktora mówi się od kilku miesięcy. Bliska relacja pary miała być bezpośrednią przyczyną rozstania gwiazdora z modelką, Iriną Shayk. Wszystko zaczęło się ponoć na planie filmu "Narodziny gwiazdy". Ona grała tam główną rolę, on jej partnerował i reżyserował.

Podczas gali rozdania Oscarów para wykonała na scenie utwór "Shallow". I nie byłoby w tym niczego spektakularnego, gdyby nie fakt, że przez całą piosenkę przytulali się do siebie i tylko milimetry dzieliły ich od pocałunku. Od tamtej pory stali się parą numer jeden w show-biznesie.

Teraz okazało się, że piosenkarka w tym samym czasie flirtowała nie tylko z Bradleyem Cooperem, ale również z dwoma innymi przystojniakami. Jak relacjonuje informator "National Enquire", jednym z nich jest inżynier dźwięku - Dan Horton. Para została przyłapana przez paparazzi podczas lunchu w Los Angeles. Oboje nie szczędzili sobie czułości.

Drugim okazał się amerykański aktor - Jeremy Renner (na zdj. poniżej). Według zagranicznej prasy, mężczyzna jest dla Gagi idealną odskocznią od skomplikowanej codzienności. Szkoda tylko, że każdy z kochanków sądził, że jest tym jedynym i nie miał pojęcia o istnieniu konkurentów.