Lana Del Rey straciła głos. Czeka ją długie chorobowe
Lana Del Rey odwołała koncerty, które miała dać w Europie i USA. Fani mogą być zawiedzeni, ale nie to jest najgorsze. Wygląda na to, że utalentowana wokalistka straciła głos.
Lana Del Rey już 21 lutego 2020 r. miała wystąpić w Holandii. Jej europejska trasa miała zakończyć się 3 marca w Niemczech. Ale dzień przed koncertem gwiazda wydała oświadczenia. "Przepraszam, że was zawiodłam i daję znać na ostatnią chwilę, ale choroba wzięła mnie z zaskoczenia. Zupełnie straciłam głos. Lekarz zalecił mi cztery tygodnie wolnego. Nienawidzę tego, że wszystkich zawiodłam, ale muszę wyzdrowieć. Kocham. Lana".
Osoby zajmujące się karierą Lany na pewno szybko poinformowały organizatorów koncertów. Wkrótce na twitterowym profilu areny O2 w Londynie pojawił się wpis: "Anulowano. Z przykrością informujemy, że Lana Del Rey została zmuszona do odwołania nadchodzącej trasy po Wielkiej Brytanii z powodu choroby". Nie zapomniano o dopisku, że pieniądze za bilety zostaną zwrócone.
Oburzona Rusin: "Byłam na koncercie Lany Del Rey i Katy Perry. Potwornie fałszowały"
Jeśli Lana weźmie zalecane cztery tygodnie chorobowego, to nie zobaczymy jej występów aż do 19 marca. Piosenkarka w marcu miała pojawić się na festiwalach Lollapalooza i Coachella. Wcześniej w Europie zaplanowano aż 8 jej koncertów.
Del Rey zamilkła nie tylko jeśli chodzi o śpiewanie. Chora gwiazda nie odzywa się też w sieci. Ostatnie wpisy na jej profilach na Instagramie i Twitterze są sprzed kilku dni.
