Laura Samojłowicz powoli wraca do łask. Miała opinię "humorzastej gwiazdy"
Kilka lat temu mówiono, że skandalu z reżyserem nikt jej nie zapomni. Ze wschodzącej gwiazdy stała się persona non grata i dopiero teraz zaczyna się coś zmieniać.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Występowała w najpopularniejszych polskich serialach i w mgnieniu oka zdobyła sympatię widzów. Jednak tak jak szybko pojawiła się na ekranach, tak szybko z nich zniknęła. Popularność, jaką zdobyła na planie "M jak miłość", przykuła uwagę producentów "Hotelu 52", którzy obsadzili ją w głównej roli. Widzowie byli zachwyceni, ale gdy serial zdobywał coraz większe uznanie, za kulisami mnożyły się problemy.
- W branży filmowej można było usłyszeć, że Samojłowicz jest nieprzystępna, kapryśna, a na planie sprawia wiele kłopotów – donosi tygodnik "Dobre chwile". Podobno Samojłowicz wchodziła w konflikty z kolegami z planu, w tym z Magdaleną Cielecką. Miarka się przebrała, gdy doszło do skandalu z udziałem reżysera.
Gwiazda serialu wyznała publicznie, że Radosław Piwowarski przyszedł na plan pijany. Sprawa została wyjaśniona, ale produkcja nie zamierzała darować aktorce bezpodstawnych zarzutów. Olga Kwiecińska z produkcji serialu mówiła w "Fakcie", że "humorzasta gwiazda" zostanie obciążona kosztami przerwania dnia zdjęciowego.
- Z Laurą nie można się było dogadać. Pracowało się z nią ciężko. Nikt nie zapomni jej konfliktu z reżyserem - zdradzała w "Super Expressie" osoba związana z Polsatem.
Samojłowicz przeprosiła za swoje zachowanie, ale konflikt z reżyserem faktycznie nie odszedł w zapomnienie. Aktorka nie pojawiła się w nowym sezonie "Hotelu 52" i na kilka lat całkowicie zniknęła z polskiego show-biznesu. Po powrocie w 2015 r. opowiadała, że przez jakiś czas mieszkała w Berlinie i Tajlandii, gdzie pojechała na 3 tygodnie, a spędziła 10 miesięcy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Po kilkuletniej przerwie zamierzała znowu zaistnieć w show-biznesie, ale bez większego powodzenia. Startowała do szóstej edycji "The Voice of Poland", ale odpadła na etapie przesłuchań. Nie dała jednak za wygraną i nadal chodziła na castingi. W końcu dostała szansę od twórców serialu "Ślad", w którym zagrała niewielką rolę w zeszłym roku. Teraz zapowiada na Instagramie, że niebawem zda relację z planu serialu "Policjantki i policjanci".
- Czekam na telefon z produkcji, kiedy mam się zjawić. Myślę, że to nastąpi za kilka dni i wtedy wam pokażę moją relację z planu - mówiła na swoim InstaStory 9 stycznia.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.