Lekarze winni śmierci Joan Rivers!

Przypomnijmy, że Rivers zmarła w jednym z nowojorskich szpitali w trakcie zabiegu strun głosowych. Na nic zdała się interwencja lekarzy, którzy starali się przywrócić jej oddech. Artystka przebywała w śpiączce, a jej stan określano jako ciężki. Ostatecznie komplikacje po tym zabiegu doprowadziły do jej zgonu.

Córka gwiazdy, Melissa Rivers, złożyła w sądzie pozew przeciwko placówce medycznej o błąd w sztuce lekarskiej. Posądzała w nim zespół o wykonywanie tak zwanych nieautoryzowanych procedur medycznych oraz o robienie sobie zdjęć z przebywającą w śpiączce pacjentką, co mogło bezpośrednio doprowadzić do pogorszenia się jej stanu zdrowia.

Placówka medyczna przegrała sprawę w sądzie, jednak do wiadomości publicznej nie została podana kwota odszkodowania, jaką wypłacono rodzinie zmarłej. Bliscy Rivers mają nadzieję, że ta sprawa wpłynie na poprawę jakości opieki nad pacjentami, a winni śmierci gwiazdy poniosą wreszcie odpowiedzialność za jej krzywdę.