Leszek Teleszyński: największy amant PRL-u! Miłosne perypetie aktora.
Z kim zbudował szczęśliwy związek?
Leszek Teleszyński, którego kojarzyć można z rolami w "Potopie" czy "Trędowatej", dziś ma 59 lat, szpakowate włosy, ale nadal widać, jak przystojnym mężczyzną był w młodości. Wśród kobiet z pokolenia, które przyszło na świat po II wojnie światowej, nie brakuje fanek urody gwiazdora. W latach 70. i 80. przystojny Teleszyński był ideałem, mężczyzną, za którym odwracano się na ulicy, o którego uwagę i zainteresowanie zabiegano.
Według magazynu "Dobry Tydzień", młody i piękny Leszek był na uwielbienie obojętny. Skromny chłopak nie imprezował, słuchał rodziców i starał się im nie podpadać. Podobno już jako 20-latek Teleszyński mógł wybierać i przebierać w kandydatkach na rolę oddanej dziewczyny. On jednak chciał znaleźć prawdziwą miłość.
Zakochał się w aktorce Alicji Jachiewicz. Śliczna Ala była o rok młodsza, urocza. Chociaż się zaręczyli, do ślubu nie doszło. Rozstanie przebiegło w spokojnej atmosferze, ale co do niego doprowadziło? Plotkowano, że młody aktor nie potrafił zmierzyć się z rodzinnymi problemami ukochanej lub że to rodzice nakłonili go do zerwania. Jaka jest prawda? Do dziś nie wiadomo.
Leszek Teleszyński
Wkrótce i Alicja, i Leszek stanęli na ślubnych kobiercach, ale z nowymi partnerami. Jachiewicz w 1976 roku poślubiła Stefana Szmidta, Teleszyński w tym samym roku ożenił się z Ireną Szczurowską.
Ich związek budził kontrowersje z kilku powodów - Irena była o 6 lat starsza od ukochanego, a gdy go poznała, wciąż pozostawała żoną innego mężczyzny. Na dodatek z tamtym miała już dwoje dzieci.
Jednak aktorskiej parze nic nie przeszkodziło w sformalizowaniu miłości. Irena po roku przepychanek z Jarosławem Abramowem-Newerlym rozwiodła się i wyszła za młodszego kolegę z planu. Poznali się przecież podczas kręcenia "Księżniczki na wspak wywróconej".
Po trzech latach na świecie pojawiła się córka pary, Karolina.
Leszek Teleszyński z żoną Jolantą
Niestety, związek z Ireną nie przetrwał próby czasu, małżonkowie rozstali się.
Teleszyński długo czekał na prawdziwą miłość i partnerkę, z którą spędzi więcej niż kilka lat. W połowie lat 80. poznał Jolantę, która nie była związana z branżą filmową i show-biznesem. Może w tym tkwi sekret ich trwałego związku?
Zakochani poznali się na imprezie u znajomych.
– Po chwili rozmowy postanowiliśmy, że tym razem nie możemy zmarnować szansy na szczęście – powiedział kiedyś aktor w wywiadzie dla "Tele Tygodnia"._ - Zaczęliśmy się spotykać i po roku wzięliśmy ślub. Jola była po prostu przeznaczona dla mnie. Warto było na nią czekać tak długo_.
Druga żona Teleszyńskiego jest psychologiem. Para nie ma wspólnych dzieci, a ich córki z poprzednich związków są już dorosłe.