Lewandowscy czytają ze swoją córeczką. Rozczulające zdjęcie!
"Czytamy, bo chcemy dawać przykład"
Zdjęcie Anny i Roberta Lewandowskich z córeczką Klarą rozczuliło internautów. Może i jest to jedna z najbardziej znanych rodzin w Polsce, ale wcale nie różni się tak bardzo od zwykłych Kowalskich. Dowodzi tego fotografia opublikowana na Instagramie.
"Kochamy, więc czytamy! Leżymy w domu z Klarcią i czytamy jej bajeczki. Była już o piesku, ta o żabie, a za chwilę Robert będzie czytał o samochodziku" - napisała w poście Anna Lewandowska.
Wzorcowi rodzice
Anna i Robert Lewandowscy co rusz udowadniają, że nie brakuje im ambicji i telentu do robienia kariery. Ale przede wszystkim są też ciepłymi ludźmi, bardzo skoncentrowanymi na rodzinie i na wychowaniu córki Klary.
"Czytamy, bo chcemy przyzwyczaić ją do tego nawyku od najmłodszych lat, tak jak w naszym dzieciństwie przyzwyczajono nas. Mnie na dobranoc mama zawsze czytała 'Małego Księcia', a Robertowi tata czytał 'Baśnie braci Grimm'" - pisze trenerka pod zdjęciem, które ma zachęcić innych rodziców do czytania dzieciom w ramach ogólnopolskiej kampanii.
Co czyta córce najzgrabniejsza mama w Polsce?
Na co dzień uwaga fanów (oraz antyfanów) Lewandowskiej koncentruje się wokół jej figury, płaskiego brzuszka czy nowych treningów. Od czasu do czasu celebrytka przypomina wszystkim, że przede wszystkim jest mamą.
"Tak jak e-mail nie zastąpi prawdziwej rozmowy, telewizor własnych doświadczeń, tak obrazek z internetu nie zastąpi książki. To czas bliskości ze sobą i z własnymi przeżyciami, to czas przeżywania z innymi" - pisze o relacjach z dzieckiem.
Mama na medal
Można się spodziewać, że zachęta do czytania dzieciom ze strony tak wpływowej osoby przyniesie pozytywne rezultaty.
"Czytamy, bo książki rozwijają mózg. Udowodniono, że czytanie dzieciom na głos stymuluje ich umiejętności językowe, wzbogaca słownictwo i ćwiczy pamięć" - podsumowuje Lewandowska swój wpis.