Lewandowscy romantyczni nie tylko od święta. Nie szczędzą sobie czułości
GALERIA
Anna i Robert Lewandowscy to naprawdę zgodna i dobrana para. Cokolwiek robią, podchodzą do tego w podobny sposób. Nawet randka w ich wydaniu jest wielkim wyjściem. Drobny gest potrafią przekuć w wydarzenie, którym chcą się dzielić z fanami. I robią to w wyjątkowo wdzięczny sposób. Zobaczcie sami.
Wszystko dla żony
Walentynki jednak były tylko pretekstem do pochwalenia się piękną żoną z ogromnym bukietem róż i do złożenia jej publicznie gorących życzeń. - Mojej inspiracji, mojej motywacji, miłości mojego życia - pisał na swoim profilu na Instagramie piłkarz. Takich wyznań oczekują żony od mężów!
O mężu zawsze czule
Trenerka nie pozostała mu dłużna, wypowiadając się o Robercie w równie czułych słowach. - Miłość emanuje podziwem i dumą, bezpieczeństwem i zaufaniem, szacunkiem i życzliwością. Mój przyjaciel - pisze z kolei na swoim profilu Anna o mężu, podkreślając dowcipnie, że nie zawsze "noszą się" na sportowo. Wyjątkowe okazje, jak randka, wymagają elegancji.
Piękny przykład
Trzeba przyznać, że sposób, w jaki Lewandowscy traktują siebie nawzajem na oczach milionów ludzi, jest godny pozazdroszczenia. Na co dzień, nie tylko od święta, wspierają się, mówią o sobie z szacunkiem i nie szukają większych okazji do okazywania miłości. Na takim przykładzie fani mogą się wzorować.