Lewandowska na poprawinach u Ani Korcz. Było hawajsko!

Wesele było imprezą idealną - Zborowska bawiła się świetnie, podobnie jak wszyscy, których pytała o zdanie. A pytała i Olę Dec, i Marcelinę Zawadzką, i Roberta Lewandowskiego. Było elegancko i bajecznie, jednak, wbrew pozorom, tutaj glamour nie równał się nudzie i sztywnym rozmowom przy muzyce kwartetu smyczkowego. Goście naprawdę szaleli, było gorąco, więc spoceni i zmęczeni odpoczywali przy stolikach. Poza tym, jak stwierdziła Zawadzka, serwowano pyszny sernik. Na pewno pozostałe dania też były smakowite.

Dzień po ślubie goście już od rana spotkali się, by świętować dalej. Tym razem nie w granatowych garniturach i sukienkach, ale w strojach inspirowanych tematem przewodnim. Były nim Hawaje. Zborowska postawiła na kwieciste fatałaszki i egzotyczny turban, mama panny młodej, Anna Korcz, wyglądała pięknie w okazałym wianku, a Anna Lewandowska pokazała opalone nogi. Do tego girlandy z kwiatów i obowiązkowo, po długiej nocy na parkiecie, okulary przeciwsłoneczne.

Filmiki Zborowskiej są przezabawne - aktorka jest otwarta, zawsze uśmiechnięta i gotowa do "rozruszania" koleżanek. Dzięki krótkim wideo można zobaczyć zupełnie inną Lewandowską! Nie ułożoną trenerkę, ale szaloną dziewczynę, która wariuje z przyjaciółkami w rytm hitów sprzed lat. Tylko zerknijcie!

Warto dodać, że poprawiny u Ani Korcz odbywały się w dzień finału mundialu. Meczu nie mogło więc zabraknąć.