Lidia Kopania od dawna żyje w seksualnej wstrzemięźliwości. Na razie tak pozostanie
Trzy lata temu Lidia Kopania rozstała się z ukochanym mężczyzną, który, jak nikt inny zaspokajał jej zmysłowe potrzeby. Próbowała umawiać się z innymi, ale nie wytrzymywali porównania. Wrażenia mierne.
Lidia Kopania śpiewa profesjonalnie od 25 lat. W 2009 r. walczyła w konkursie Eurowizji z piosenką "I Don't Wanna Leave", zajęła 12 miejsce. W ub.r. wystartowała w krajowych eliminacjach do tego festiwalu, ale jej występ dość zgodnie został uznany przez widzów za najgorszy.
W życiu prywatnym kojarzono ją m.in. z liderem Varius Manx, Robertem Jansonem. W 2010 r. wzięła ślub z kompozytorem Igorem Przebindowskim, rozwiedli się po 10 latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystkie związki Dody. Nie ma szczęścia do mężczyzn
- Z mężem nie było nam dane iść razem przez życie do końca. Pewne rzeczy trudno pogodzić, czasem codzienność i problemy sprawiają, że nawet największe uczucie przegrywa. Igor był moją miłością i moim najlepszym kochankiem - stwierdziła w "Super Expressie".
Początkowo, po rozstaniu, Lidia Kopania umawiała się na randki, ale szybko się rozczarowała. Z żadnym z mężczyzn nie mogła odnaleźć duchowego ani zmysłowego porozumienia. Odpuściła miłosne spotkania.
- Może to dziwnie zabrzmi, ale od dwóch lat nie uprawiałam seksu. [...] Dla mnie idealny związek to połączenie wspólnych pasji, miłości i namiętności. Nie wyobrażam sobie być z kimś, tylko żeby oszukać samotność. Nie mogłabym uprawiać seksu bez chemii i miłości. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze spotkam mężczyznę, któremu będę potrafiła zaufać i który mnie pokocha. Na razie jednak nie ma takiego na horyzoncie - wyznała Kopania.
Wokalistka nie potrzebuje na co dzień intymnego dotyku, jej emocje znajdują ujście w muzyce.
- Dobrze, że potrafię żyć bez seksu, bo w przeciwnym razie musiałabym się chyba wystawić na Allegro - podsumowała żartobliwie Lidia Kopania.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.