Lilly Allen walczy z uzależnieniem od internetu?
Lilly Allen na pewien czas planuje skończyć z internetem. Gwiazda twierdzi, że nie potrzebuje już akceptacji ze strony fanów.
Lilly Allen walczy z uzależnieniem od internetu?
Lilly Allen doszła do dość zaskakujących wniosków na swój temat. Wokalistka bowiem spędzała po 7 godzin dziennie w sieci, co według niej zaczynało się przeradzać w nałóg.
34-latka zamierza zrezygnować ze wszystkich mediów społecznościowych jak Instagram, Twitter, Whatsapp, a nawet z konta e-mail. O swojej decyzji poinformowała w niedzielę na Instagramie swojej podczas audycji wideo na żywo. Gwiazda stwierdziła, że nie potrzebuję już dłużej akceptacji ze strony internautów. Woli poświęcić swój czas na czytanie książek i zdobywanie wiedzy.
Jeden z użytkowników zasugerował Allen, że wygląda na zmęczoną i pijaną. Gwiazda bardzo szybko zareagowała.
- Dlatego rezygnuje z internetu. Nie potrzebuję tego - odpowiedziała.
Następnie pokazała fanom swoje włosy i dodała.
- To właśnie zrobił ze mną internet. Interesuje się światem i uwielbiam tworzyć nowe rzeczy. Nie obchodzi mnie już opinia innych na mój temat. Był czas, że mi na niej zależało, ale teraz już na to zbyt stara - podsumowała.
Lilly Allen aktualnie przebywa w Apulii, we Włoszech, gdzie spędza czas z przyjaciółmi i stara się ograniczyć korzystanie z internetu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram