Lily Allen: Victoria Beckham to potwór!

Lily Allen z pewnością nie będzie teraz na liście ulubionych ludzi Victorii Beckham! Ostatnio bez ogródek i żadnych hamulców powiedziała, co myśli o piłkarzach i ich kobietach. To nie były miłe słowa!

Lily uważa, że futbol na Wyspach jest niedorzeczny i że go nienawidzi. A wszystko przez to, że piłkarze zamiast na grze skupiają się na imprezowaniu.

To dość zaskakujące stwierdzenie w ustach kogoś, kto zyskał sławę nie dzięki swoim płytom ale wybrykom w klubach...

Lily w swojej wypowiedzi posunęła się jeszcze dalej! Oni są prawdopodobnie za głupi, żeby cokolwiek pojąć. Zwłaszcza Anglicy. Pójdą wszędzie, gdzie tylko mogą znaleźć alkohol, kasę i seks za nic przekonuje piosenkarka.

Ale i tak najbardziej obrywa się partnerkom tych piłkarzy. W Anglii mówi się na nie WAG czyli "wives and girlfriends"- dziewczyny i żony piłkarzy.

Allen stwierdziła, że prędzej strzeli sobie między oczy, niż zostanie jedną z nich.

Kogo wzięła na celownik? Naturalnie Victorię Beckham! Już kiedyś raz powiedziała, że nie obchodzi ją, ile razy Victoria będzie zapewniać, że nie ma anoreksji i że je normalnie. Paparazzi robią jej codziennie zdjęcia, na żadnym z nich nie je, więc jak to możliwe? - pyta Lily.

A co Lily myśli o Beckhamach? Niedobrze mi się robi! Wszyscy wiedzą, że Victoria to potwór!

Dostało się także Cheryl Cole - jednej z dziewczyn z bardzo popularnego na Wyspach zespołu Girls Aloud, której partner jest piłkarzem. Allen ani trochę nie przebiera w słowach: Dz****, jest wszystkim, czego nienawidzę. Jest głupia, płytka i tak samo brzydka od wewnątrz jak na zewnątrz!

Co stało się Allen, że aż tak ją poniosło? Na Wyspach jej zaskakująca wypowiedź oburzyła wszystkich. W końcu dlaczego Lily rości sobie prawo do oceniania innych?