Lis wspomniała rodziców. "Ale się pani nałożyły te dwie smutne rocznice"
Hanna Lis w ostatnim wpisie na Instagramie napisała o zmarłych rodzicach. Internauci nie kryli poruszenia słowami dziennikarki.
Hanna Lis jest córką Waldemara Kedaja oraz Aleksandry Stampf’l-Kedaj. Kedaj był dziennikarzem prasowym, zaś jego żona korespondentką "Życia Warszawy" w Rzymie w czasach PRL-u. Ojciec Lis zmarł 3 września 2011 r., zaś jej matka odeszła 4 września 2020 r., kilka godzin po 9. rocznicy śmierci swojego męża.
Dziennikarka postanowiła wspomnieć swoich rodziców na Instagramie. "Przez okno patrzyłam na nich, powoli zmierzających ku bramie. Wtuleni w siebie, powoli szli do taksówki. Co roku trochę wolniej, trochę bardziej niepewnie, trochę bardziej nieporadnie. Chwilę wcześniej dzieliliśmy się opłatkiem, śpiewaliśmy kolędy (tata po czesku, co wśród zebranych wzbudzało niemałą wesołość), dzieci z wypiekami na twarzy otwierały prezenty, a psy rozrywały na strzępy papier prezentowy i kolorowe wstążki. Gwar, śmiech, radość. Podszyte niepewnością" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci
Lis podkreśliła, że każda z tych pięciu Wigilii była cudem, darem. "Bo, gdy w lutym 2005 roku, stojąc za taty plecami, usłyszałam 'nowotwór w 4. Stadium', nie liczyłam na tak wiele. Stąd to moje podglądanie rodziców, po każdej z tych danych (cudem i wysiłkiem lekarzy) nam Wigilii. Radość, że przez oprószony śniegiem ogród wciąż idą ku bramie razem, a zarazem świadomość, że, być może za rok, za dwa, jedna z tych sylwetek zniknie" - wyznała.
"Dziś wspominam ich, jak co roku: z miłością i tęsknotą, która, już to wiem, nigdy nie minie. Co chcę powiedzieć: kochajcie się, ile wlezie. Tyle" - zakończyła.
Do wpisu dołączyła także zdjęcia rodziców z czasów ich młodości. Widzimy także malutką Hannę trzymaną przez jej matkę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Internauci nie kryli poruszenia w komentarzach. "Pięknie napisane… Cudne wspomnienia. Gratuluje miłości i szacunku do rodziców", "Ten opis nie potrzebuje już żadnych dodatków słów", "Pięknie napisałaś. Wzruszenie", "Piękni. I piękna opowieść o miłości córki", "Ale się pani nałożyły te dwie smutne rocznice… przesyłam ciepłe myśli" - napisali. Na słowa Lis zareagowały też gwiazdy. "Piękni. I pięknie to napisałaś" - napisała Joanna Przetakiewicz.