Lisowie świętują 10. rocznicę ślubu! Ten związek od początku budził kontrowersje

Ta relacja była szeroko komentowana w mediach. Przyczyniło się do tego przede wszystkim to, że dziennikarka była świadkiem na ślubie Kingi Rusin i Tomasza Lisa. Panie poznały się na studiach i bardzo zaprzyjaźniły. Gwiazda TVN nie wyobrażała sobie, aby ktoś inny towarzyszył jej w tym wyjątkowym dniu. Hanna i Tomasz Lisowie zbliżyli się do siebie, kiedy rozpoczęli pracę w Polsacie. Tego uczucia nie dało się powstrzymać.

Opinia publiczna była oburzona, że prezenterka i dziennikarz postanowili stworzyć związek. Wówczas mówiono o tym, że to dla Hanny Lis, Tomasz porzucił rodzinę. Para zamieszkała w podwarszawskim Konstancinie, tuż obok Kingi Rusin. Dziennikarz tłumaczył to tym, że chciałby być jak najbliżej córek.

- Jesteśmy ludźmi z tej samej bajki. Rozumiemy się, lubimy te same rzeczy, tych samych nie znosimy np. przyjęć w błysku fleszy. Czytamy podobne książki, mamy podobne poglądy: na świat, ludzi, politykę. Jesteśmy przyjaciółmi. Tak zwyczajnie. To nie jest telenowela. Razem pokonujemy problemy codzienności, tak jak każdy - mówiła w "Vivie!" Hanna Lis.

Od czasu, kiedy na jaw wyszła informacja, że para się spotyka, Hanna i Tomasz stali się nierozłączni. Kiedy on rozstał się z Polsatem, ona także podjęła taką decyzję. Krótko po tym dziennikarz znalazł pracę w Telewizji Polskiej i szybko okazało się, że dla dziennikarki też będzie tam miejsce.

Para pobrała się 19 października 2017 r. w polskiej ambasadzie w Rzymie. Ceremonia była trzymana w ścisłej tajemnicy, a zaproszeni zostali tylko najbliżsi. Poza tym miasto, w którym odbył się ślub, jest jednym z ulubionych dziennikarki.

Po głośnych zwolnieniach w TVP plotkowało się o kryzysie w ich relacji.

Kilka miesięcy temu pojawiły się plotki o kryzysie w małżeństwie Hanny i Tomasza Lisa. Tuż po zwolnieniu z TVP Lis zatrudnił swoją żonę w portalu, który prowadzi. Niestety, ta współpraca z niewiadomych przyczyn szybko dobiegła końca. W jednym z wywiadów dziennikarka wyznała, że nie może liczyć na finansowe wsparcie męża, dlatego jest jej trudno bez pracy.

Hanna Lis wychowuje dwie nastoletnie córki z poprzedniego związku, a także opiekuje się ciężko chorą mamą. Oficjalnie para wciąż jest razem, ale od dłuższego czasu dziennikarze nie pokazują się oficjalnie. Mówi się nawet, że dziennikarz nie mieszka już w ich domu w Konstancinie, czego dowodem miała być ostatnia głośna sprawa. Lis nie odebrał korespondecji, która podobno przychodziła na zły adres, przez co nie stawił się na ważnej rozprawie sądowej.

19 października para świętuje 10. rocznicę ślubu, a my wierzymy, że między nimi jest tak samo dobrze jak dekadę temu.