Listy Ireny Jarockiej ujawniają sekrety Kukulskich. "Płacze, kłótnie są prawie co dzień"

Za sprawą książki "Nie wrócą te lata. Autobiografia i listy do męża" opisującej życie Ireny Jarockiej, wychodzą na jaw tajemnice Kukulskich. Piosenkarka była bardzo blisko tej rodziny, zwłaszcza po śmierci Anny Jantar. Za sprawą wydanych w tej publikacji listów do męża dowiadujemy się o trudnych relacjach Natalii z macochą Moniką Borys. Okazuje się bowiem, że o uwagę Jarosława Kukulskiego rywalizowały od początku, co prowadziło do częstych awantur.

Po tragicznej śmierci Anny Jantar, Jarocka stała się przyjaciółką rodziny i była świadkiem oraz nieświadomym uczestnikiem wojeny Natalii z macochą. W 1988 r. wyjechała wraz z Kukulskim i zespołem na zagraniczne tournee. W podróży towarzyszyły im córka muzyka oraz jego druga żona, Monika Borys.

- Jestem obok tej całej farsy. Ogólnie w zespole sympatycznie, tylko Kukulscy nie mogą sobie miejsca znaleźć - wieczne zazdrości o Jarka Moniki i Natalki" - żaliła się gwiazda.

Sytuacja stała się jeszcze bardziej nieznośna, kiedy okazało się, że Borys będzie miała dziecko.

- Trochę w tym winy Jarka. Płacze, kłótnie są prawie co dzień. Wczoraj okazało się, że Monika jest w ciąży. Był dzień miłości, spokoju, a dziś Monika prosi mnie, by mogła spać w moim pokoju, bo do tej pory dzieliła pokój z Natalką. Staram się być obok, ale niechcący wciągają mnie - napisała Irena Jarocka.

Nieporozumienia pomiędzy macochą i Natalią Kukulską nigdy nie zostały zażegnane. Relacje jurorki "Voice of Poland" z młodszym o 13 lat przyrodnim bratem Piotra też były trudne. Stosunki między rodzeństwem jeszcze bardziej się skomplikowały po śmierci Kukulskiego. Natalia miała żal do brata o to, że trwoni majątek ojca i promuje się na jego nazwisku.