Liszowska nago na okładce "Vivy": Kochanego ciała nigdy za wiele!
None
Joanna Liszowska
Aktorka udowodniła, że nie ma kompleksów. Joanna Liszowska odważyła się pokazać nago w najnowszym numerze magazynu "Viva".
Lubię swoje życie - krzyczy z okładki.
A co z ciałem, które eksponuje na zdjęciu? Wygląda na to, że aktorka akceptuje siebie i ma spory dystans do swojego wyglądu oraz do komentarzy na jego temat.
Prowokacyjna fotografia to nie wszystko. Zobaczcie, co Liszowska powiedziała o swoich kobiecych kształtach w wywiadzie.
Joanna Liszowska
Joanna jest mamą dwóch córek, 3-letniej Emmy i półrocznej Stelli z małżeństwa ze szwedzkim biznesmenem, Olą Serneke. Mimo iż po ciążach przybyło jej kilka kilogramów, Liszowska się tym nie przejmuje.
Joanna Liszowska
Nie mam problemu ze swoim ciałem. Po dwóch porodach nadal czuję się z nim dobrze. To zapewne przywilej kobiet, które nie były nigdy idealne. Jeśli kobieta przed porodem była szczuplutka, ćwiczyła i bardzo dbała o figurę, to może być dla niej trudniejsze. Jeśli jednak zawsze było się tą "większą" kobietą, pozostaje się nadal sobą. Dzisiaj czuję się nawet bardziej atrakcyjna i pewna swojej kobiecości - twierdzi Asia.
Joanna Liszowska
Liszowska przyznaje jednak, że nie zawsze była pogodzona ze swoim wyglądem. Kiepsko znosiła złośliwe komentarze na temat swojej figury.
Joanna Liszowska
Przeszkadzało mi, że kiedy okrzyknięto mnie seksbombą, zaczęło się też liczenie moich kilogramów, a ja uważam, że kochanego ciała nigdy za wiele.
Joanna Liszowska
Teraz Liszowska nie przejmuje się już tym, co powiedzą inni. Spełnia się w roli mamy i żony, a waga nie spędza jej snu z powiek. Tylko pozazdrościć takiego podejścia.