Loska nie chce zamieszkać z córką. Po raz kolejny odmówiła Grażynie Torbickiej
Grażyna Torbicka chciałaby zatroszczyć się o mamę, która w zeszłym roku przeszła zawał. Ta jednak idzie w zaparte i odmawia przeprowadzki do córki.
Grażyna Torbicka już dwa lata temu, po śmierci ojca, namawiała mamę, aby zamieszkała z nią i jej mężem. Gdy w sierpniu zeszłego roku Krystyna Loska przeszła zawał, jej córka bardzo się zmartwiła. I mimo, że prezenterka wciąż niepokoi się o stan zdrowia matki, to Loska nie ma zamiaru wprowadzać się do Torbickiej. Po raz kolejny przekonywała Grażynę, że da sobie radę sama.
– Nie czuję, że powinnam mieszkać z córką. Odwiedzam oczywiście Grażynkę, ale mieszkam u siebie i cenię sobie to, że jestem samodzielna – wyznała Loska w "Fakcie".
Legenda dziennikarstwa nie żałuje, że odmówiła Torbickiej.
– Jestem zadowolona, że mieszkam sama i mogę sobie sama dawać radę – podkreśla Krystyna Loska w rozmowie z tabloidem.
Choć na chwilę obecną 80-letnia kobieta zapewnia o swojej niezależności to w przyszłości nie wyklucza przeprowadzki.
– Może idąc w imię zasady, że "na wszystko przyjdzie czas". Ale na razie mi dobrze samej! – powiedziała spikerka w "Fakcie".
Mamy nadzieję, że Krystyna Loska będzie cieszyła się świetnym stanem zdrowia jak najdłużej