Luksus Niemczyckich, czyli tak mieszkają polscy Carringtonowie

Biznesowi potentaci coraz częściej wkraczają na show-biznesowe salony.
Katarzyna Frank-Niemczycka i Zbigniew Niemczycki jako pierwsi pokazali, że można zarabiać miliony i wieść bajkowe życie, a przy okazji spotykać się z gwiazdami na imprezach.

Z jednej strony byli przedsiębiorcami inwestującymi swój kapitał w branżę farmaceutyczną, lotniczą i hotelarską.
Z drugiej, skromnymi ludźmi, którym miliony Polaków zazdrościły dosłownie wszystkiego.
Małżeństwo Niemczyckich było uosobieniem amerykańskiego snu. Historią ludzi, którym udało się zbić majątek za granicą, wrócić do Polski, dalej pomnażać fortunę i wieść w miarę możliwości normalne życie.

Zobaczcie, jak Niemczyccy mieszkali na samym początku lat 90. Jeszcze wtedy gwiazdy chętnie zapraszały fotoreporterów do swoich domów.
Przyznacie, że ich dom w Konstancinie, "polskim Beverly Hills", wciąż robi wrażenie i wielu także dziś chciałoby w nim zamieszkać.

Jak z bankruta stać się milionerem

Pałac Niemczyckich jest pełen przepychu i ekskluzywnych mebli.
Wszystko tu kojarzy się z domowym ogniskiem, a kominek i ciepłe barwy wywołują miłe uczucia. Jakby wnętrza zapraszały do środka i obiecywały przyjemnie spędzony czas w gronie przyjaciół.

Jak z bankruta stać się milionerem

Posiadłość w Konstancinie nosi znaki przeszłości. Katarzyna jest osobą sentymentalną - lubi pamiątki i starocie. Obecność antyków i ulubionych rzeczy sprawia, że to, co bezpowrotnie minęło, nadal trwa w życiu Niemczyckich.

Jak z bankruta stać się milionerem

Katarzyna i Zbigniew, którzy są ewenementem nie tylko pod względem rodzinnego majątku, ale też małżeńskiego stażu, bowiem są ze sobą już od 35 lat, w wywiadach zawsze zapewniają, że to najbliżsi są dla nich najważniejsi, a nie pieniądze.

Zatem jak udało im się znaleźć w czołówce stu najbogatszych Polaków? Niemczycki obecnie zajmuje 10. miejsce na tej liście.

Jak z bankruta stać się milionerem

Wszystko dzięki ciężkiej pracy, odrobinie szczęścia i smykałce do interesów. W 1977 roku wyjechali do Stanów, gdzie poznali "grube ryby", które umożliwiły im wejście do świata biznesu.
Zbigniew doskonale sprawdził się w roli przedsiębiorcy zarządzającego dużą firmą, co kilka lat później pomogło mu wybudować od podstaw rodzinne imperium Niemczyckich.
Mało kto przypuszczał, że didżej osiągnie tak spektakularny sukces!

Jak z bankruta stać się milionerem

Do Polski wrócili na początku lat 80. W ciągu 20 kolejnych lat dorobili się przyprawiającego o zawrót głowy majątku, ale wciąż pozostali tymi samymi skromnymi i ceniącymi rodzinę ludźmi.
Oprócz rosnącego w siłę imperium, doczekali się trzech synów. Obecnie kolorowa prasa opisuje związek najstarszego, Michała, który niedawno zaręczył się ze znaną aktorką, Anną Czartoryską.
Media spekulują, że szykuje się w Polsce wesele, które przebije rozmachem ślub Aleksandry Kwaśniewskiej!

Jak z bankruta stać się milionerem

Jak udało się Niemczyckim zajść tak wysoko? Podobno wszystko robili nie dla pieniędzy, ale dla samej pasji tworzenia.
Mój mąż jest kreatorem, ma swoje wizje i bardzo lubi tworzyć podwaliny czegoś, rozwijać przedsięwzięcia na wielu frontach. Był pionierem w wielu sprawach biznesowych- tłumaczyła w Vivie! Katarzyna Frank-Niemczycka.

Jak z bankruta stać się milionerem

Niemczyccy polubili karciane partyjki z gwiazdami.
Na te spotkania przybywają najlepsi polscy artyści, tacy jak Jan Englert czy Marian Kociniak.
I nie liczy się tu wygrana, chodzi o czas spędzony w doborowym towarzystwie.

Gram mądrze. Mam taki luz, że nie muszę wygrywać więcej i więcej. Panuję nad tym. Znamy też wielu ciekawych ludzi, którym powiodło się materialnie. Mamy wiele wspólnych tematów.

Jak z bankruta stać się milionerem

Jak udało im się przez tyle lat utrzymać harmonijny związek? Przede wszystkim Niemczyccy lubią się i traktują z lekkim przymrużeniem oka.
Mają też taki sam nałóg: kochają oglądać telewizję.
W ich domu najważniejszym meblem jest wielka kanapa, na której odbywają się rodzinne seanse.
_ Rozmiary 3,60 metra na 3,60 - pełen odjazd. Możemy na niej całą rodziną oglądać telewizję, jeść, rozmawiać. Jeśli chodzi o telewizję, to jesteśmy z mężem maratończykami._

Zazdrościcie im takiego życia?

Jak z bankruta stać się milionerem