Macademian Girl opublikowała zdjęcia w bikini. Szczere wyznanie gwiazdy
Macademian Girl przebywa obecnie na zasłużonych wakacjach. Gwiazda udostępniła zdjęcia z urlopu, przy okazji dzieląc się swoimi spostrzeżeniami.
Tamara Gonzalez Perea, znana powszechnie jako Macademian Girl, ma ogromną liczbę fanów w mediach społecznościowych. Gwiazda internetu często chwali się swoimi sukcesami zawodowymi. Dwa tygodnie temu do sieci trafiła informacja, że Perea zastąpiła Barbarę Kurdej-Szatan w roli prowadzącej programu "Dance, Dance, Dance". Ogłosiła również, że kończy karierę blogerki modowej i zamierza zająć się teraz rozwojem osobistym.
ZOBACZ TAKŻE: Macademian Girl: Jakby przyszedł właściwy moment i właściwa osoba, to bym już dawno była żoną i miała dziecko
Tym razem Macademian Girl pochwaliła się swoimi wakacjami w Portugalii. Była blogerka opublikowała zjawiskowe zdjęcia na skalistej górze, pod którymi zamieściła również obszerny wpis. Jak można wywnioskować z tekstu, gwiazda zaczyna powoli wczuwać się nową rolę trenera personalnego.
"Jestem szczęśliwa. Jeszcze kilka lat temu to stwierdzenie byłoby częściej projekcją niż faktem. Owszem, bywałam szczęśliwa, ale wyłącznie, gdy warunki były ku temu sprzyjające. Kiedy byłam wyspana, siedziałam z bliskimi przy pysznym obiedzie, kiedy moje koty wygrzewały się koło mnie w słońcu lub kiedy szłam do pracy, którą lubię" - napisała Perea.
"Niestety, takie szczęście jest niestabilne. Dostępne tylko w słoneczne dni, kiedy warunki emocjonalne synchronizują się z czasowymi, ludzkimi i przyrodniczymi. Raz na wozie, raz pod wozem i co ciekawe, byłam pewna, że tak MUSI BYĆ, że to przecież normalne - nie może być zawsze zajebiście, tyle" - dodaje.
Najwidoczniej gwiazda znalazła finalnie spokój ducha.
"A właśnie że może! I to pokazała mi dopiero praca łącząca w jedno nie tylko ciało i umysł, ale wreszcie ducha - to jest moje największe odkrycie ostatnich lat. Szczęśliwe życie to odpoczynek na łódce przy brzegu, bo kiedy tylko zrywa się sztorm, ta wywraca się do góry nogami i napełnia wodą. To bycie w oku cyklonu - w Swojej Świątyni, niezależnie od tego, czy za oknem pada, wieje, czy świeci słońce. Szczęście to równowaga, nie napięcie w oczekiwaniu na ulgę" - tłumaczy prezenterka.
Tak się składa, że ma również porady dla swoich wiernych fanów.
"Pamiętaj, że to TY wybierasz, czemu dajesz swoją uwagę, i co najważniejsze - jak to percepujesz. Gadanie...? Wcale nie! Wystarczy zacząć ćwiczyć to, czego Stoicy uczyli od dawna: metodę ZŁOTEGO ŚRODKA. I wierz mi, że wtedy nawet czterotygodniowy remont rur u sąsiadów (dźwięk będący mieszanką neurochirurgicznego wiertła i młota pneumatycznego) przestanie Cię wkurzać" - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram