Maciej Dowbor żartuje z tragedii w Paryżu. "Nie mogłem się powstrzymać"
Prezenter zasugerował, że zabytkową budowlę mogłaby wyremontować jego mama, Katarzyna Dowbor. Gwiazda nadała nowe życie już niejednemu wnętrzu.
W tym tygodniu cały świat obiegła informacja o tragedii w Paryżu. Spłonął jeden z symboli stolicy Francji, zabytkowa katedra Notre Dame. Dla Francuzów to ogromna strata. W mediach pojawiły się setki wpisów na temat tej charakterystycznej budowli. Ludzie publikowali zdjęcia ze swoich podróży do Paryża, a politycy upatrywali w tym głębszego sensu.
Z informacji podawanych przez media wynika, że po pożarze zachowały się dzieła sztuki, ale spora część katedry spłonęła. Pojawiły się już jednak takie osoby jak mąż Salmy Hayek, które przekazały środki na odbudowę kościoła. Maciej Dowbor natomiast zna osobę, która mogłaby pomóc w remoncie.
ZOBACZ: Dowbor wyśmiewa Gąsowskiego: "Nie potrafi otwierać maili"
Na Instagramie opublikował mem ze swoją mamą i podpisem: "Katarzyna Dowbor zastanawiająca się, czy nie wyremontować katedry Notre Dame".
- Mamo! Dasz radę! Powiedz tak! Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać. Znalezione w sieci. I żeby nie było. Też mi żal katedry. Więc wszystkich cwaniaków walczących o polityczna poprawność, pozdrawiam czule zawczasu - napisał prezenter na Instagramie.
Czy Katarzyna Dowbor przyjmie to wyzwanie?
Trwa ładowanie wpisu: instagram