Maciej Stuhr odniósł się do stanu ojca. Podziękował lekarzom
Syn 76-letniego Jerzego Stuhra niedawno wyznał, że jego ojciec znów walczy z rakiem. Maciej zareagował na reakcje fanów aktorskiego klanu.
W ubiegłym tygodniu Maciej Stuhr był gościem podcastu WojewódzkiKędzierski. Na zaczepne pytanie gwiazdora TVN o to, czym teraz jeździ jego tata, który w ubiegłym roku został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu, aktor wyznał, że "tata jest na OIOM-ie i niczym nie dojeżdża". - Wózkiem inwalidzkim czasem jedzie sobie na spacer - kontynuował.
Z dalszych doniesień medialnych wynika, że Jerzy Stuhr ponownie zmaga się z chorobą nowotworową. Jak podała "Gazeta Wyborcza", przed niespełna miesiącem 76-letni aktor przeszedł operację i wciąż dochodzi do siebie pod okiem specjalistów.
– Nowotwór wrócił. Rak krtani pojawił się w prawie tym samym miejscu co poprzednim razem. Znów była konieczna operacja. Po raz drugi aktor wybrał klinikę w Zakopanem – powiedziała "Wyborczej" osoba z bliskiego kręgu towarzyskiego aktora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Młode gwiazdy, które poszły w ślady słynnych rodziców
Teraz Maciej Stuhr odniósł się do zamieszania, jakie wywołała informacja o stanie zdrowia jego ojca. Syn podziękował za życzenia zdrowia dla Jerzego Stuhra. Szczególne wyrazy wdzięczności przekazał pracownikom ośrodka, w którym przebywa jego tata.
"Bardzo dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i życzenia zdrowia dla Ojca. Przede wszystkim zaś, w imieniu rodziny, bardzo dziękuję całemu zespołowi OIOM-u ze Szpitala Specjalistycznego Chorób Płuc 'Odrodzenie' w Zakopanem pod wybitnym kierownictwem pana profesora Marcina Zielińskiego, za wspaniałą opiekę i uratowanie życia naszego pacjenta" - napisał na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Przypomnijmy, że Jerzy Stuhr walczył z rakiem w 2011 roku. Choroba rozwijała się niepozornie, aktora zaalarmowała utrzymująca się chrypa. Lekarze wówczas dawali mu 30 proc. szans na wyzdrowienie. W trakcie leczenia prowadził dziennik, który później wydał pod tytułem "Tak sobie myślę".
To niejedyne problemy zdrowotne 76-latka. Pierwszy zawał przeszedł już w 1988 roku. Drugi atak serca dopadł go w 2016 roku.
WP Gwiazdy na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski