Maciej Stuhr zabiera głos. Niepokoją go czasy, w których żyjemy

Wszyscy doskonale wiemy, że Maciej Stuhr nie krępuje się nigdy, jeśli chodzi o wyrażanie swoich poglądów. Głównie chodzi o jego polityczne przemyślenia. Tym razem jednak postanowił podzielić się z fanami tym, co nie daje mu spokoju po wysłuchaniu pewnej piosenki.

Utwór, który wykonali wspólnie Dawid Podsiadło, Krzysztof Zalewski i Kortez na szczytach list przebojów znajduje się od momentu jego wydania, czyli od końca maja tego roku. Okazuje się, że jego fanem jest też Maciej Stuhr, który jednak nie do końca zadowolony jest z przesłania.

Aktor we wpisie na Facebook’u zaznaczył, że przykro jest mu żyć w czasach, w których nawet rock'n'rollowcy nie chcą iść pod wiatr i zdobywać szczytów. Napisał też, że chciałby, by za kilka lat jego syn słuchał takich artystów, którzy będą chcieli naprawić świat.

Pod tym wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy, a dyskusja rozwinęła się w tempie błyskawicznym. Ludzie dzielili się swoimi przemyśleniami dotyczącymi "Początku". I chociaż część fanów nie zgadzała się z przemyśleniami Stuhra, to jednak wszyscy wymieniali się spostrzeżeniami w miłej, bezkonfliktowej atmosferze. Czyli zupełnie tak, jak powinny wyglądać takie dyskusje zawsze.

"Ja myślę, że to jest o tym, że czasem nie trzeba koniecznie walczyć, że czasem dobrze jest nie iść pod wiatr bo akurat wieje w dobrą stronę. Że czasem nie warto sięgać po coś, co jest poza zasięgiem kiedy ma się coś wartościowego dookoła. Myślę, że to jest o tym, żeby doceniać swoją rzeczywistość. Nie szukać wciąć nowych, innych doznać, żeby popatrzeć co jest tu i teraz. Żeby się zatrzymać choć na chwilę, a nie gnać ciągle do przodu", "Mnie na myśl przyszła zupełnie inna interpretacja. Właśnie mówiąca o braku zgody na zastane, utarte schematy, podoba mi się przewrotność w warstwie tekstowej czy też zwrócenie uwagi, by nie walić głową w mur, bo szkoda głowy" – piszą internauci.