Maciej Zakościelny 20 lat temu był ciachem. Teraz? Ma siwe włosy i brodę
Maciej Zakościelny od początku kariery aktorskiej uchodzi za "polskiego Brada Pitta", przystojniaka uwielbianego przez kobiety. Fanki zawsze za nim szalały. Teraz gwiazdor ma 41 lat i mocno się zmienił. Nadal ma w sobie to coś?
Maciej Zakościelny w filmach i serialach gra już od 20 lat. Gdy zaczynał, był nie tylko przystojnym, ale wręcz pięknym 20-latkiem. Urody mogły mu pozazdrościć nawet koleżanki po fachu. Szybko zaczął być nazywany "polskim Bradem Pittem" - miał ten sam czarujący uśmiech i zadziorny błysk w oku.
Im był starszy, tym częściej rezygnował z wizerunku gładko ogolonego "ciacha" na rzecz faceta z zarostem. Ostatnio zapuszczanie brody spodobało mu się tak bardzo, że pokazał się zarośnięty podczas gali zamknięcia festiwalu filmowego Mastercard Off Camera.
Wcześniej na jego instagramowym profilu pojawiło się krótkie nagranie. Rozczochrany Zakościelny z dość długim, siwym zarostem wciąż podoba się wielbicielkom?
"Świetnie panie Brad Pitt", "Najprzystojniejszy", "Macieju... Ale zarosłeś..." - czytamy w komentarzach pod ostatnimi zdjęciami aktora opublikowanymi w jego mediach społecznościowych. Do wszystkich pozował z dość długą, siwą brodą. Widać, że aktor nie ma zamiaru odmładzać się na siłę.
Jak wam się podoba?
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Największe metamorfozy gwiazd
Trwa ładowanie wpisu: instagram