Madonna upadła na scenie. Schodziła z niej ze łzami w oczach
Madonna obecnie jest w trakcie trasy koncertowej, którą promuje swój najnowszy album "Madame X". Podczas ostatniego koncertu w Paryżu zaliczyła upadek na scenie. Choć dotrwała do końca występu, to tuż po nim zaczęła płakać.
Madonna ostatnio zagrała koncert w Paryżu w ramach trasy promującej jej najnowszy album "Madame X". Podczas występu doszło do nieprzyjemnej sytuacji - gwiazda pop zanotowała upadek na scenie. Wina leży po stronie jednego z tancerzy.
"Upadłam na scenie, gdy przez pomyłkę krzesło dosłownie zostało spode mnie wyciągnięte i wylądowałam kością ogonową na podłodze. Wytrwałam do końca show, bo nienawidzę zawodzić fanów" - wytłumaczyła potem Madonna w mediach społecznościowych.
Gwiazda zagrała do końca, za co należą się jej pochwały, ale po wszystkim nie wytrzymała i zaczęła płakać. "Gdyby tylko kolana się nie wykręcały, kostka nie rozpadała, a łzy nigdy nie płynęły z oczu..." - dodała.
Piosenkarka przyznała, że potrzebuje teraz kilku dni odpoczynku, by "skończyć trasę z uśmiechem na twarzy i w jednym kawałku".
Trwa ładowanie wpisu: instagram