Magazyn "Hello" wspomina wizytę Kate i Williama w Gdańsku. Przypomina, jak przyjął ich Paweł Adamowicz
Tragicznie zmarły prezydent Gdańska miał okazję gościć w swoim ukochanym mieście parę książęcą. Jeden z brytyjskich magazynów wspomina ten wyjątkowy moment.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Do Gdańska z całego świata płyną kondolencje. Zagraniczne media piszą o tragedii, jaka rozegrała się podczas 27. finału WOŚP i wspominają zmarłego Pawła Adamowicza. Brytyjski magazyn "Hello" także pokusił się o takie wspomnienie. Przypomniał na swoich łamach, jak prezydent przyjął w swoim mieście księcia Williama i księżną Kate. Brytyjska para książęca odwiedziła Gdańsk podczas dwudniowego pobytu w Polsce latem 2017 r.
Wizyta 18 lipca rozpoczęła się w Dworze Artusa. Para książęca podczas spotkania otrzymała wyjątkowe prezenty: Kate naszyjnik z mlecznym bursztynem, a William bursztynowe spinki do mankietów.
Następnie wszyscy udali się na krótki, ale wypełniony atrakcjami spacer wokół Fontanny Neptuna, rozmawiając o urokach miasta. Kate i William w towarzystwie włodarza Gdańska próbowali tradycyjnych pierogów, wznieśli toast likierem Goldwasser, a także z zainteresowaniem słuchali opowieści o obróbce bursztynu. Cała wizyta upłynęła w przyjaznej, radosnej atmosferze. Paweł Adamowicz z nieskrywanym zadowoleniem przyznawał później, że wszystko udało się znakomicie, a Kate i William byli pod wrażeniem powitania w Gdańsku.
- Para książęca jest niezwykle otwarta. Pokazała, że można być na topie, a mimo to - blisko ludzi, mając za sobą wieki dziedzictwa, można być równiachą - mówił "Dziennikowi Bałtyckiemu".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Para książęca podczas pobytu w Gdańsku zwiedzilła także m.in. Europejskie Centrum Solidarności i Gdański Teatr Szekspirowski (który patronatem objął książę Karol). Choć harmonogram wizyty był napięty, brytyjscy arystokraci, jak mają w zwyczaju, znaleźli chwilę na uśmiechy, uściski dłoni i rozmowy z mieszkańcami. Na spotkanie Kate i Wiliamowi wyszły tłumy gdańszczan.
Przypominamy, że do brutalnego ataku doszło 13 stycznia 2019 r. ok. godz. 20:00. Stefan W., nożownik, krzyczał ze sceny, że "przebywał w więzieniu 5 lat, chociaż był niewinny". Po chwili zaatakował prezydenta. Paweł Adamowicz został natychmiast przetransportowany do szpitala, gdzie przeszedł operację. Obrażenia były tak duże, że nie udało się uratować życia polityka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.