Magda Gessler apeluje do Polaków. "Ludzie udają, że nic się nie dzieje, a tak nie jest"
Znana restauratorka jest zaniepokojona sytuacją w kraju. Obawia się ponownego wprowadzenia obostrzeń, które mogą wpłynąć na jej biznesy.
Magda Gessler nie ukrywa swoich poglądów i choć stara się być z dala od polityki, poruszyła ważny społecznie temat. Prowadząca "Kuchennych rewolucji" jest zmartwiona coraz większą ilością zakażeń koronawirusem w Polsce. Jej słowa mogą niepokoić.
"Z trudem zaciskam usta, aby nie powiedzieć tego co czuję… Stajemy się sami sobie zagrożeniem, zagrożeniem swojej codzienności, rytuałów, normalności. Nie chronimy siebie, innych, słabszych. Kraje znowu się zamykają, wprowadzają restrykcje. Po raz kolejny jesteśmy pod ostrzałem swoich lęków. A ludzie udają, że nic się nie dzieje, że wszystko jest ok. Nie jest. (...) Zaczyna mi być ciasno i niewygodnie" - napisała na Instagramie.
Gorąca jesień w TV. Oto, czym walczą o widza stacje
Restauratorka zwraca uwagę, że obecnie "każdy zależy teraz od każdego". Magda Gessler apeluje, aby przestrzegać podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii. Jej niepokój z pewnością jest tym większy, że kolejny lockdown wymusiłby ograniczenia w działalności lokali.
"Tu nie chodzi o poglądy, bo szanuję każde. Również te odmienne od moich. Tu chodzi jednak o życie, które powinno mieć najwyższą wartość, ponad podziałami. Zakrywamy oczy i uszy. A teraz w końcu powinniśmy je otworzyć. Testujcie się, badajcie się, nie narażajcie się!" - wzywa restauratorka.
Trwa ładowanie wpisu: instagram