Magda Mołek w końcu przełamała się. Opowiedziała o trudach macierzyństwa
Magda Mołek udzieliła obszernego i szczerego wywiadu. Zdradziła w nim, jaką jest matką.
Magda Mołek w zasadzie nie udziela wywiadów na temat swojego życia. Zdecydowanie bardziej woli być po tej drugiej stronie i przepytywać inne znane osoby. O tym, jak wygląda życie prywatne dziennikarki wiemy naprawdę niewiele. Jej ślub w 2011 r. odbył się z dala od mediów. Prezenterka "Dzień Dobry TVN" urodziła już dwójkę dzieci, a obie ciąże przechodziła spokojnie bez obecności fleszów.
W końcu Magda Mołek przełamała się i zdecydowała się na rozmowę w magazynie "Viva". Dziennikarka uchyliła rąbka tajemnicy i opowiedziała o macierzyństwie.
ZOBACZ: Nieudany powrót Mołek na czerwony dywan? "Kołnierz ortopedyczny skrócił jej szyję"
- "Szukam żony, która ogarnęłaby mi wszystko", powiedziałaś, kiedy umawiałyśmy się na tę rozmowę. Rozbawiłaś mnie i zaintrygowałaś.
A nie uważasz, że instytucja żony jest najlepsza na świecie? Ktoś, kto wszystko załatwi, pomyśli za ciebie, zaplanuje przyszłość, wyciągnie z tarapatów. Takie są kobiety w Polsce, a ja jestem jedną z nich. Wiem ile wysiłku wkładam w ogarnianie rzeczywistości. I powiem to głośno, mam za sobą chyba najtrudniejszy okres w życiu - zdradziła na łamach magazynu.
W czerwcu 2018 r. Magda Mołek po raz drugi została mamą. Teraz wyjawiła, że ostatni czas wcale nie był taki kolorowy, jak wielu mogłoby się wydawać.
- Przez ostatni rok nie przespałam porządnie ani jednej nocy. Mam 43 lata, dwoje dzieci, w tym jedno malutkie, wymagającą pracę zawodową, więc mam też prawo przyznać, że jestem po prostu zmęczona. I niech to będzie mój wyraz solidarności z polskimi kobietami, które przez siedem dni w tygodniu mają ręce pełne roboty. Ja też. Przez 25 lat intensywnej prawy zawodowej wydawało mi się, że w życiu wszystko jest do pogodzenia. Otóż nie jest. I to jest mój bunt przeciw obowiązującemu u nas wzorcowi idyllicznego macierzyństwa, gdzie dzidziuś tylko śpi, dom się cudem sam ogarnia, jest więc czas na kawkę, selfie w pełnym makijażu i trening - powiedziała Mołek.
Magda Mołek wyznała również, że dopiero, gdy na świecie pojawił się jej drugi syn, zrozumiała, że bycie mamą jedynaka to prawdziwa przyjemność.
- Przyznaję, że bycie mamą jest szalenie trudne. Ja kompletnie nie wierzę w tę wersję macierzyństwa glamour. Że wszystko jest piękne, że masz czas zrobić paznokcie, że jesteś w stanie codziennie zrobić trening - dodała na koniec.