Magdalena Frąckowiak dotąd nie była tak odważna. Seksapil aż z niej kipi
GALERIA
Magdalena Frąckowiak nie bez powodu jest w czołówce polskich modelek. Zgrabna celebrytka o nieprzeciętnej urodzie dba o zainteresowanie wokół swojej osoby nie tylko przez bywanie na pokazach mody czy brylowanie na salonach, ale i aktywność w sieci. Jej Instagram ostatnio wyjątkowo przyciąga uwagę. Trudno się dziwić, pęka w szwach od odważnych, roznegliżowanych zdjęć. Modelka dobrze wie, jak rozbudzić wyobraźnię. Zobaczcie sami.
Rozstanie jej służy?
Dodatkowy rozgłos w polskim show-biznesie przyniósł jej wiązek z Aleksem, synem wziętej projektantki, Joanny Przetakiewicz. Mogli się stać jedną z najgorętszych słynnych par, zyskali nawet aprobatę matki chłopaka. W kuluarach mówiło się, że bardzo polubiła wybrankę syna. Tymczasem wygląda na to, że ich uczucie się wypaliło.
Rozstanie jej służy?
Jak się okazało, para ma już za sobą dwa rozstania i nic nie wskazuje na to, że do siebie wróci. Czyżby status singielki służył modelce? Z jej odważnych zdjęć na Instagramie wynika, że tak. Z drugiej strony trudno się oprzeć wrażeniu, że pokazuje byłemu chłopakowi, co stracił.
Nie waha się pokazywać odważnych zdjęć
Wymowne zdjęcia Frąckowiak robią piorunujące wrażenie na internautach. Fani nie szczędzą jej komplementów, doceniają bujny biust, zgrabną pupę czy długie nogi. Największe uznanie wśród nich zdobywa jednak pewność siebie modelki. Nie każda w końcu chwaliłaby się tak często takimi zdjęciami. A dla tych, którym nie podobają się jej fotki, ma jedną radę – by nie obserwowali jej profilu. A wy co sądzicie o takich zdjęciach?