Magdalena Lamparska walczy ze stereotypami: "Również mnie to dotyka"
Magdalena Lamparska zabrała głos w bardzo ważnej sprawie. Aktorka poruszyła kwestię stereotypów płciowych występujących w naszym społeczeństwie.
Magdalena Lamparska znana jest m.in. z serialu "39 i pół" oraz jego kontynuacji "39 i pół tygodnia". Potem przypomniała o sobie występem w komedii romantycznej "Porady na zdrady" i ekranizacji powieści erotycznej Blanki Lipińskiej "365 dni". I choć ma wszystko, co pozwoliłoby jej stać się typową celebrytką, ona unika spacerów po czerwonym dywanie i lansowania się na okładkach kolorowych pism. Bardzo często zamiast blasku fleszy, wybiera czas spędzony z rodziną.
ZOBACZ TAKŻE: Kanye West traci nad sobą kontrolę? Jego zachowanie niepokoi
Po zakończeniu emisji serialu "39 i pół" pojawiły się plotki na temat rzekomego romansu Magdaleny Lamparskiej z Tomaszem Karolakiem. Finalnie ich znajomość się zakończyła, a kilka lat później aktorka poślubiła podróżnika Bartka Osumka. W 2017 r. para powitała na świecie swojego pierwszego syna, Tymoteusza. Tym razem Lamparska postanowiła zabrać głos na temat dość powszechnej stereotypizacji płciowej.
"'Starą panną' nazwano przy mnie świadomą, niezależną finansowo, wykształconą, prowadzącą swój biznes kobietę. Miała 34 lata. Sama. Bez partnera obecnie. No coś z nią jest nie tak - stwierdzono!" - czytamy.
Lamparska twierdzi, że szczęście kobiet nie powinno być uzależnione od obecności mężczyzny w ich życiu.
"Serio?! Tak głęboko to funkcjonuje w naszej kulturze, że szczęście kobiety definiuje obecność mężczyzny. W drugą stronę też to działa. Czy panowie bez partnerki to coś złego? Na pewno jest to dziwne" - tłumaczy serialowa gwiazda.
Aktorka dodaje także, że pomimo bycia mężatką i matką, nadal boryka się z trudnymi pytaniami.
"Idąc dalej. Już masz partnera. Pada pytanie o ślub. Później o dziecko. Jeszcze nie pożegnasz się z pieluchami, pada pytanie o drugie, przecież nie będzie jedynakiem…" - napisała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram