Magdalena Ogórek rozbiła małżeństwo urzędnika

O kandydatce SLD na prezydenta jest ciągle głośno. Niekoniecznie za sprawą jej działalności politycznej, a raczej ze względu na życie prywatne. Magdalena Ogórek na salonach pokazuje się w towarzystwie dziennikarza, Bartosza Węglarczyka. Okazuje się jednak, że nowa twarz lewicy ma męża. Kilka lat temu, gdy pracowała w resorcie spraw wewnętrznych, rozbiła jego małżeństwo.

Jak podaje "Fakt", między sekretarką a dyrektorem departamentu wybuchł romans. Po krótkim czasie kochanek zdecydował się dla Magdaleny odejść od żony. Para pobrała się, a owocem małżeństwa jest 11-letnia dziś córka. Ogórek nie pokazuje się jednak z mężem i rodziną.

Na salonach znacznie częściej widywana jest z Bartoszem Węglarczykiem. Pierwszy raz oficjalnie pojawili się na Balu TVN, gdzie blogerka Ewa Wojciechowska opisała ich jako jedną z najpiękniejszych par wieczoru. Z tego tytułu dziennikarz i kandydatka na prezydenta mają nieprzyjemności.

Magazyn "Wprost" opublikował artykuł, w którym sugerował, że Węglarczyk załatwił Ogórek pracę w TVN24 Biznes i Świat ze względu na ich zażyłość. Bartosz nie pozostawił tego bez komentarza.

Ma sugerować, że załatwiłem p. Ogórek pracę w TVN24 BiS, za co ona odwdzięczyła się seksem. Ty wiesz i ja wiem, że p. Smolińska zrobiła ze mnie alfonsa i coś jeszcze gorszego z jednej z niewielu krystalicznie prawych osób, jakie spotkałem w życiu - napisał w liście otwartym do redaktora naczelnego tygodnika.

Współpracownicy Ogórek twierdzą, że jest szczęśliwą żoną i matką. To mąż wspiera ją w ambicjach politycznych i gdy trzeba będzie, na pewno pokaże się u jej boku.

Mąż odwoził ją nawet po konferencji, na której przedstawiono ją jako kandydatkę - powiedział "Faktowi" jeden ze znajomych Magdaleny.

Czyżby z Bartoszem łączyła ją tylko przyjaźń?