Magdalena Waligórska: Skierowano mnie na diagnostykę serca
Przygotowania do ślubu ją przerosły?!
Magdalena Waligórska i Mateusz Lisiecki szykują się do ślubu. Planowana uroczystość ma się odbyć za kilka tygodni w Rzymie. Narzeczeni byli już we Włoszech, gdzie wszystko dokładnie zaplanowali, wynajęli także firmę, która ma pomóc im w organizacji.
35-letnia gwiazda Rancza, chcąc zmieścić się w wybraną suknię ślubną, zaczęła trenować i przeszła na dietę. Podeszła do sprawy jednak zbyt intensywnie, co odbiło się na jej zdrowiu. Nie obyło się bez interwencji lekarzy. Co dolega aktorce?
Magdalena Waligórska: Skierowano mnie na diagnostykę serca
Magdalena Waligórska: Skierowano mnie na diagnostykę serca
Skierowano mnie na diagnostykę serca, ale mam nadzieję, że poza stanem intensywnego zakochania lekarze nic nie wykryją - powiedziała tygodnikowi aktorka "Rancza".
Lisiecki nie podchodzi jednak do stanu zdrowia partnerki z takim luzem.
Koniec z dietami i treningami - oświadczył stanowczo ukochany Waligórskiej.
Magdalena Waligórska: Skierowano mnie na diagnostykę serca
Aktor wysłał niedawno ukochaną na kilkudniowy urlop do jednego z podwarszawskich SPA. Gwiazda wróciła do stolicy w znacznie lepszej formie, jednak czujny narzeczony wciąż dba, by się nie przemęczała i pilnuje terminów badań oraz wizyt lekarskich. Ma nadzieję, że nic nie zakłuci zbliżającej się wielkimi krokami ceremonii zaślubin.