Odbiła męża koleżance. Po latach nie chce wziąć z nim ślubu
Maja Ostaszewska i Michał Englert są razem od 15 lat i mają dwoje dzieci. Nigdy jednak nie chcieli ślubu. Tygodnik dotarł do informacji o ich życiu prywatnym.
Nie każdy zna burzliwą przeszłość Michała Englerta i Mai Ostaszewskiej. Mężczyzna jest operatorem i scenarzystą, pochodzącym z artystycznej rodziny. Jego rodzicami są aktorzy Marta Lipińska i Maciej Englert, a słynny Jan Englert to jego stryj.
W 2005 r. Englert i jego ówczesna żona Małgorzata Szumowska rozpoczęli pracę nad filmem "Solidarność, solidarność". Jedną z głównych ról grała w nim Maja Ostaszewska. Aktorka wpadła w oko operatorowi nie tylko w zawodowym znaczeniu. Szybko okazało się, że Maja odwzajemnia zainteresowanie mężczyzny.
"Ślub od pierwszego wejrzenia" – to działa. Uczestnicy programu założyli rodziny
Englert ostatecznie odszedł od reżyserki i związał się z Ostaszewską. Po kilku latach na świat przyszły ich dzieci. Dziś już 13-letni Franciszek i 11-letnia Janina.
Co ciekawe, Szumowska podobno wcale nie żywiła urazy do zakochanych. Utrzymuje z nimi przyjacielskie kontakty i co więcej, regularnie angażuje ich do kolejnych filmów.
Choć czasem faktycznie zdarza się, że Englert pracuje ze swoją byłą żoną, to Maja Ostaszewska ma do niego pełne zaufanie.
"Nie mogę powiedzieć, że jestem zupełnie wolna od zazdrości, ale coraz bardziej przekonuję się, że ważniejsze jest to, co się dzieje, kiedy jesteśmy razem, niż rozmyślanie o chwilach, kiedy nie jesteśmy" - wyjawiła Maja Ostaszewska w rozmowie z tygodnikiem "Dobre chwile".
Para do tej pory nie wzięła ślubu. Jak tłumaczy aktorka, formalizacja ślubu nie jest jej do niczego potrzebna.
"Nie wyobrażam sobie wyjścia za mąż tylko dlatego, by sprostać presji społecznej. (...) Rodzinę tworzymy od dawna, bez papierka i jesteśmy szczęśliwi" - wyznała.