Maja Ostaszewska zachłysnęła się wolnością?
Kolejna znana osoba przyznaje się do dość szalonej młodości.
Zanim stała się cenioną aktorką teatralną i filmową musiała przejść dość ciężkie chwile. Trudno jej się było odnaleźć w szkole teatralnej, do której dostała się dopiero za drugim razem. Mieszkała poza domem rodzinnym, wynajmowała duże mieszkanie wraz z przyjaciółmi.
Zachłystywałam się wolnością, cudowną atmosferą luzu. Były długie rozmowy, palenie trawki i popijawy do rana - powiedziała w rozmowie z miesięcznikiem Pani.
Czy to jest szokujące? Kiedyś Renata Dancewicz przyznała: - Zawsze się brzydziłam zastrzyków, tak że nic dożylnie. Trawa, haszysz, LSD, kokaina - tego próbowałam.
Co myślicie o takiej szczerości celebrytów?
(BZe)
Źródło artykułu: WP Gwiazdy