Małgorzacie Ostrowskiej-Królikowskiej puściły emocje. Nie mogła powstrzymać łez
Ruszył nowy, długo wyczekiwany sezon "Tańca z gwiazdami". Na parkiecie nie brakowało wygibasów, a poza nim wzruszeń. Małgorzata Ostrowska-Królikowska opowiedziała o trudnym okresie w swoim życiu. Nie mogła powstrzymać wzruszenia.
W niedzielę 3 marca rozpoczęła się kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Wśród faworytek znalazły się m.in. Julia Kuczyńska, Roksana Węgiel i Anita Sokołowska. W środku stawki uplasowała się z kolei para nr. 6, czyli Małgorzata Ostrowska-Królikowska i Kamil Gwara, którzy zatańczyli walca angielskiego i zdobyli 19 punktów. Jeszcze zanim znana z "Klanu" aktorka zaprezentowała swoje umiejętności, popłynęły łzy.
"Chcę się bawić"
Przed występem każdej pary produkcja programu emituje krótkie nagranie, najczęściej z treningu, w którym to splatają się wątki taneczne i osobiste. W przypadku Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej rozmowa o sprawach prywatnych była wyjątkowo emocjonująca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Ostrowska-Królikowska o swoim udziale w TzG. "Mamo, bierzesz w tym udział, wróci ci radość życia"
Podczas prób aktorka wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się przyjąć zaproszenie do tanecznego show Polsatu.
- Ponieważ ostatnie lata dały mi w kość, chcę się bawić - powiedziała Ostrowska-Królikowska, nie mogąc powstrzymać łez. - Na parkiecie bym chciała odnaleźć odwagę, poczucie pewności siebie, bezpieczeństwo. Będzie na pewno ciężko, ale wszystkim moim bliskim i tym, z którymi pracuję, żyję, to zrobi dobrze. [...] Wejdę w ten nowy etap w życiu tanecznym krokiem. Mam przesłanie dla wszystkich babć i kobiet — wchodzę w "60" krokiem tanecznym! - podsumowała.
Przypomnijmy, że aktorka ma za sobą wyjątkowo trudny okres. W 2020 r. odszedł jej mąż, Paweł Królikowski. Natomiast w ostatnim czasie jej nazwisko regularnie pojawia się w bulwarowej prasie w związku z zagmatwanym życiem osobistym jej syna, Antka Królikowskiego.