Małgorzata Foremniak wygrała ze stalkerem
Koniec dramatu Małgorzaty Foremniak! Prześladujący ją mężczyzna został skazany i otrzymał sądowy zakaz zbliżania się do aktorki. Sprawa ciągnęła się przez dwa lata.
Za Małgorzatą Foremniak trudny czas, kiedy to regularnie musiała stawiać się w sądzie. Aktorka walczyła z Dariuszem G., byłym menadżerem, który obiecywał jej karierę w Hollywood. Gwiazda zaniepokoiła się, kiedy mężczyzna zaczął ją adorować i przekraczać granice. Foremniak ograniczyła i w końcu zerwała z nim kontakt. On nie dawała jednak za wygraną. Dręczył jurorkę "Mam talent!" wiadomościami oraz nachodził ją m.in. w teatrze.
Mężczyznę skazano na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ma też zakaz zbliżania się do aktorki na mniej niż sto metrów - czytamy w "Na żywo".
Foremniak przez dłuższy czas czuła się osaczona, miesiącami bała się wychodzić z domu. Podkreślała, że ma do czynienia z inteligentnym ale przebiegłym i chorym człowiekiem, któremu nieopatrznie początkowo zaufała. Przez dłuższy czas uważała go za swojego przyjaciela, jednak w pewnym momencie odkryła, że mężczyzna nią manipuluje. Coraz częściej zaczęła dostrzegać kłamstwa znajomego, okazało się także, że próbował odizolować ją od przyjaciół.
Teraz wreszcie mogę zamknąć ten rozdział w życiu - podsumowała Foremniak w rozmowie tygodnikiem.